HydroTruck potrzebuje wygranej z Kingiem jak tlenu. Emocji nie powinno zabraknąć nie tylko w trakcie spotkania

Materiały prasowe / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Damonte Dodd próbuje zatrzymać Jakuba Parzeńskiego
Materiały prasowe / Adam Starszyński / Na zdjęciu: Damonte Dodd próbuje zatrzymać Jakuba Parzeńskiego

Coraz trudniejsza robi się sytuacja HydroTrucku Radom w tabeli Energa Basket Ligi. W sobotnim meczu z Kingiem Szczecin zwycięstwo jest bardzo pożądane. Spotkanie uświetni występ profesjonalnego dunkera, Piotra "Grabo" Grabowskiego.

Drużyna HydroTrucku Radom potrzebuje zwycięstw. Od miejsca dziesiątego w tabeli Energa Basket Ligi jest bowiem "ciasno" - zespoły dzieli niewielka różnica punktowa, legitymują się podobnymi bilansami. W najlepszej sytuacji jest King Szczecin, który ma siedem zwycięstw i dziewięć porażek. Podopieczni Roberta Witki są na dwunastej lokacie, czyli o dwie pozycje niżej od swojego sobotniego rywala. Powalczą o dopiero szósty triumf w tym sezonie. Wygrana jest im więc bardzo potrzebna.

- King na pewno leży w zasięgu naszych możliwości, aczkolwiek jest to przeciwnik piekielnie niewygodny. Ma bowiem w składzie wielu zawodników bijących się do upadłego. Tauras Jogela, Martynas Paliukenas, Martynas Sajus to litewskie walczaki, charakteru absolutnie nie brakuje też Łukaszowi Diduszce, Jakubowi Schenkowi, Mateuszowi Bartoszowi, no i Pawłowi Kikowskiemu. Musimy być gotowi na koszykarską bitwę - zaznacza trener HydroTrucku.

Zobacz także: Na trybunach rodzice, na parkiecie show. Przemysław Zamojski - uskrzydlony szeryf

Słowa szkoleniowca gospodarzy potwierdzają ostatnie wyniki Kinga - zmiażdżył Spójnię Stargard, kolejkę wcześniej w ostatniej chwili oddał triumf Polskiemu Cukrowi Toruń, jednak przedtem przegrał u siebie z zamykającym obecnie ligową tabelę Treflem Sopot.

Radomska drużyna przystąpi do sobotniego spotkania w pełnym składzie. Nie tylko w trakcie meczu nie powinno zabraknąć emocji. W przerwach pomiędzy kwartami krótsze występy, zaś po zakończeniu pierwszej połowy dłuższe popisy zaprezentuje bowiem w Hali MOSiR-u profesjonalny dunker, Piotr "Grabo" Grabowski.

Zobacz także: Mariusz Karol wraca do gry. Poprowadzi Energę Kotwicę w I lidze

- Chcemy, żeby to spotkanie zostało zapamiętane przez widzów na długo. Stąd zaproszenie dla prezentującego bardzo widowiskowe wsady do kosza Piotra "Grabo" Grabowskiego, a także szykowanie innych atrakcji. Bardzo serdecznie zapraszam kibiców na sobotni mecz, będzie na co popatrzeć, a jestem przekonany, że wspólnie stworzymy wspaniałą atmosferę w hali - podkreśla prezes klubu, Piotr Kardaś. Co więcej, pojedynek będzie transmitowany przez telewizję Polsat Sport.

HydroTruck Radom - King Szczecin / sobota, 2.02.2019 / godz. 12:30

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

Komentarze (1)
Gabriel G
2.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartosz jako walczak? Chyba go Witka z kimś pomylił. Sorry.