Stelmet - CSKA. Dawno w Polsce nie było takich gwiazd. Klub z Zielonej Góry liczy na dużą frekwencję

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Sergio Rodriguez przy piłce
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Sergio Rodriguez przy piłce

- To wielkie koszykarskie święto w Zielonej Górze - mówi z radością przed meczem z CSKA Moskwa Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Enei BC. Klub liczy, że gwiazdy europejskiego formatu przyciągną na trybuny sporą liczbę kibiców.

[tag=7780]

CSKA Moskwa[/tag] to drużyna z najwyższej europejskiej półki. Budżet rosyjskiego klubu opiewa na kwotę 50 milionów dolarów. Koszykarze na wszystkie swoje mecze latają czarterem, podobnie jak najbogatsze piłkarskie kluby w Europie.

CSKA posiada 49 tytułów mistrza Rosji (razem z mistrzostwami ZSRR) oraz osiem tytułów ligi VTB, w której od tego sezonu występuje Stelmet Enea BC Zielona Góra.

- Obecność takiej drużyny w Zielonej Górze to ogromna reklama naszego miasta i całego regionu - cieszy się właściciel klubu Janusz Jasiński.

ZOBACZ WIDEO Kubacki o mistrzostwie świata: "W życiu bym się nie spodziewał. Jest tyle emocji, że aż odcina"

Zespół z Moskwy siedem razy zdobywał mistrzostwo Euroligi - najlepszych i najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. W swojej historii Rosjanie dziewięciokrotnie grali mecze z drużynami NBA - wygrali trzy spotkania.

Zobacz także: Rosyjski gigant w Polsce. Tego nie wiecie o koszykarzach CSKA

W CSKA grają gwiazdy europejskiego formatu m.in. Francuz Nando De Colo (nie przyjechał do Zielonej Góry), Sergio Rodriguez (wieloletni rozgrywający Realu Madryt, gracz Portland Trail Blazers i Philadelphiii 76ers), Daniel Hackett (były gracz Olympiakosu i Armani Mediolan) czy Amerykanie Will Clyburn, Kyle Hines (nie przyleciał do Polski) i Othello Hunter.

Plakat meczu Stelmet - CSKA
Plakat meczu Stelmet - CSKA

W Zielonej Górze prace nad organizacją tego meczu trwały już od kilku tygodni. W klubie nie ukrywają, że przyjazd CSKA sprawił, że obowiązków było znacznie więcej. W mieście pojawiły się dedykowane bilbordy reklamujące to wydarzenie. Reklamy meczu można było spotkać także w lokalnej prasie oraz rozgłośniach radiowych. Po raz pierwszy bilety na mecz Stelmetu Enei BC można było wygrać na antenie ogólnopolskiej Trójki oraz u popularnego Youtubera - Keep The Beat.

Śmiało można powiedzieć, że przeciwnika o tak uznanej marce na europejskim rynku dawno nie było na polskiej ziemi. - Od kilkunastu dni myślimy już o meczu z CSKA Moskwa. Takie spotkanie nie są codziennością w Polsce. Sporo osób pracowało przy organizacji tego meczu - potwierdza właściciel.

Szef Stelmetu podczas pobytu w Moskwie kupił koszulkę Sergio Rodrigueza, którą przekazał na charytatywną licytację. Ta odbędzie się w przerwie meczu.

Jasiński liczy, że na trybunach podczas poniedziałkowego spotkania pojawi się ponad cztery tysiące widzów. Przypomina jednocześnie, że frekwencja to jedna z części składowych budżetu zielonogórskiego klubu.

- Myślę, że gwiazdy światowego formatu przyciągną na trybuny sporą liczbę kibiców. Nie jest tajemnicą, że liczba sprzedanych biletów to ważny element naszego budżetu. Liczymy na dużą frekwencję - podkreśla.

Mecz Stelmet Enea BC Zielona Góra - CSKA Moskwa już w najbliższy poniedziałek w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego (początek o 19:00). W pierwszym spotkaniu Rosjanie wygrali 102:78.

Zobacz także: Przemysław Zamojski: Do dziesiątego złota w karierze bardzo daleka droga

Źródło artykułu: