Po niespodziewanym zwycięstwie w Lublinie (93:78) podopieczni Kamila Piechuckiego mają na swoim koncie już osiem zwycięstw i praktycznie zapewnili sobie utrzymanie w rozgrywkach Energa Basket Ligi.
To duży sukces Spójni Stargard, beniaminka, który w połowie rozgrywek przeżywał spore problemy. Odszedł lider Anthony Hickey, Piotr Pamuła borykał się z kłopotami zdrowotnymi.
Dużą robotę wykonał trener Kamil Piechucki, który umiejętnie przygotowywał zespół do każdego spotkania, ale i przeprowadził świetne transfery. Tweety Carter i Jimmie Taylor szybko wkomponowali się do drużyny, mając duży wkład w ostatnie zwycięstwa.
@StartLublin kolejny sezon niestety poza play-off. Z kolei @SpojniaStargard praktycznie zapewniła sobie utrzymanie w #plkpl Gratulacje dla zawodników i trenera Piechuckiego, który wykonał świetną robotę. Chodzi o przygotowanie zespołu do meczów, ale i trafione transfery.
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 16 kwietnia 2019
W Stargardzie zapanował względny spokój, tego samego nie mogą powiedzieć w Krośnie, Koszalinie i w Sopocie. Tam walka o ligowy byt będzie trwała do ostatniej kolejki. W tym momencie AZS ma siedem zwycięstw, z kolei Trefl i Miasto Szkła po sześć.
Zobacz także: Energa Basket Liga. Duże pieniądze robią różnicę. Drodzy Amerykanie dali niezłe show
W najtrudniejszym położeniu z tego grona jest Trefl, który nie dość, że ma mało sprzyjający terminarz, to na dodatek przegrał oba mecze z Miastem Szkła i u siebie z AZS-em (w ostatniej kolejce rewanż w Koszalinie).
Sopocianie zagrają w środę z Arką w Derbach Trójmiasta, a w Wielką Sobotę podejmą w Ergo Arenie King Szczecin. To będą trudne spotkania, bo rywale wymagający, ale i walczący o duże cele przed fazą play-off. Gdynianie chcą być liderem po rundzie zasadniczej, z kolei szczecinianie znów zamierzają być w "ósemce".
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
AZS w środę gra z Kingiem, później jedzie do Dąbrowy Górniczej, a na koniec zagra z Treflem. Z kolei Miasto Szkła trzy ostatnie spotkania rozegra na wyjeździe. Krośnianie najpierw zmierzą się z MKS-em, później ze Stelmetem Eneą BC, a na koniec jadą do Gliwic. Jedno zwycięstwo może im zapewnić utrzymanie w rozgrywkach Energa Basket Ligi.
Ewentualny spadek Trefla był ogromną sensacją. Skład był zbudowany za duże pieniądze, miał walczyć o udział w fazie play-off, tymczasem od początku rozgrywek zawodzi. Na palcach jednej ręki można wyliczyć dobre mecze tego zespołu. Choć słowo zespół powinno być wzięte w cudzysłów, bo nawet w klubie mówią, że drużyny nie ma, są jedynie indywidualności. I to one mają dać Treflowi utrzymanie. W Sopocie liczą na popisy Phila Greene'a, Sasy Zagoraca czy Pawła Leończyka.
Tabela Energa Basket Ligi:
Miejsce | Zespół | Bilans |
---|---|---|
13. | Spójnia | 8:20 |
14. | AZS | 7:20 |
15. | Miasto Szkła | 6:21 |
16. | Trefl | 6:21 |
Zobacz także: Energa Basket Liga. Duże pieniądze i głośne powroty. Kluby z dołu tabeli poszły va banque