EBL. Turniej w Toruniu. Anwil pokonał Chorwatów, Polski Cukier przegrał z Łotyszami

Materiały prasowe / Polski Cukier Toruń / twitter / Na zdjęciu: Tony Wroten (rzuca)
Materiały prasowe / Polski Cukier Toruń / twitter / Na zdjęciu: Tony Wroten (rzuca)

Za nami I dzień XVII Memoriału Wojtka Michniewicza w Toruniu. Anwil Włocławek pokonał Cibonę Zagrzeb 89:84, z kolei Polski Cukier uznał wyższość VEF Ryga (71:78). W ekipie wicemistrza Polski zadebiutował Alade Aminu, zabrakło kadrowiczów.

W XVII edycji Memoriału Wojtka Michniewicza, organizowanego przez MKS Zryw Toruń, bierze udział pięć markowych zespołów. W trakcie pierwszego dnia toruńskim kibicom zaprezentowały się cztery ekipy.

Turniej zainaugurowali mistrzowie Polski i Cibona Zagrzeb. Zwycięsko z tego starcia wyszedł Anwil Włocławek, który pokonał Chorwatów 89:84.

W ekipie Igora Milicicia najlepiej zaprezentował się rozgrywający Chris Dowe, autor 17 punktów. Po 13 dołożyli Jakub Karolak i Tony Wroten.

ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"

Zobacz także: MŚ w koszykówce. Adam Waczyński: Amerykanie podchodzili i nam gratulowali. To była przygoda życia

Anwil wygrał, choć w składzie zabrakło dwóch ważnych zawodników: Ricky'ego Ledo i Michała Sokołowskiego. Pierwszy zmaga się z drobnym urazem ścięgna, z kolei Polak odpoczywa po występach na MŚ w Chinach.

W drugim spotkaniu Polski Cukier Toruń musiał uznać wyższość VEF Ryga. Wicemistrzowie Polski przegrali 71:78. W toruńskiej ekipie zadebiutował środkowy Alade Aminu, zabrakło z kolei trójki kadrowiczów. W środę odbyli z drużyną pierwszy trening, ale trener Sebastian Machowski dał im jeszcze odpocząć. Najwięcej punktów (17) dla Polskiego Cukru zgromadził Keith Hornsby. 15 dołożył Kyle Weaver.

W czwartek Arka Gdynia zagra z VEF Ryga, z kolei Polski Cukier zmierzy się z Ciboną.

Zobacz także: MŚ w koszykówce. Amerykanie piszą o Slaughterze. Popovich mocno go chwali. Co za słowa legendy NBA!

Komentarze (4)
avatar
Gohram
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Anwil wyprzedza pozostale kluby o lata swietlne. 
avatar
Tańczący z łopatą
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
I nagle asfodel nie ma nic do powiedzenia. Wiadomo. 
avatar
L
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Anwil będzie mocny w tym sezonie. Tylko kataklizm pewnie odbierze im misia.