Asseco Arka gra ponadprzeciętnie. Przeciwko Trento źle zagrał Josh Bostic (2/8 z gry), ale team z "Trójmiasta" nie tylko wygrał, ale i nie dał nadziei rywalom na sukces.
Gdynianie po fenomenalnej drugiej kwarcie w pełni przejęli kontrolę nad meczem prowadząc w pewnych momentach różnicą nawet 20 punktów. 12 "trójek" i 24 asysty dały drogę do trzeciego triumfu w EuroCupie.
Zobacz także. BCL. Polski Cukier Toruń wygrywa w Lidze Mistrzów! Znakomite zawody Keitha Hornsby'ego
Początek był trudny, ale potem koszykarze Asseco Arki dali popis. Po pierwszej kwarcie to gospodarze prowadzili 19:16, ale druga część była popisem podopiecznych Przemysława Frasunkiewicza.
Kluczową postacią był wówczas Benjamin Emelogu - ten trzy razy z rzędu celnie przymierzył zza łuku, a gdynianie zaliczyli serię punktów, po której objęli prowadzenie 31:21.
Gospodarze nieco nie wiedzieli co się dzieje - trafiał Alessandro Gentile, ale to gdynianie zadawali cios za ciosem. Po piątym celnym rzucie zza łuku Emelogu Asseco Arka prowadziła już 54:34. Rekordowo przewaga polskiego zespołu sięgnęła pułapu 23 "oczek".
Włosi nieco podgonili, a wszystko dzięki serii 10:0. Gdy jednak tylko straty rywali z Trento malały do ok. 10 "oczek", gdynianie odpowiadali "trójkami": najpierw Krzysztofa Szubargi, później Bostica. Gospodarze grali nerwowo i źle, a skuteczności nie potrafił odnaleźć Gentile.
Sam Justin Knox, który uzbierał 21 punktów (10/12 z gry) i 14 zbiórek nie był w stanie odwrócić losów meczu. Asseco Arka zadawała kolejne ciosy, pod koszem ważne rzeczy robił Devonte Upson, a jedno z najlepszych spotkań w gdyńskiej drużynie rozegrał Leyton Hammonds. To wszystko zapewniło gdynianom trzeci triumf w rozgrywkach. Poprzednią edycję zakończyli z bilansem 1:9.
Zobacz także. BCL. Bez obrony ani rusz, mistrz Polski rozbity przez San Pablo Burgos
W kolejnym meczu w EuroCupie drużyna trenera Fransunkiewicza we własnej hali zmierzy się z Galatasaray Stambuł. Spotkanie rozegrane zostanie 30 października.
Dolomiti Energia Trento - Asseco Arka Gdynia 80:91 (19:16, 13:28, 25:27, 23:20)
Dolomiti Energia: Justin Knox 21 (13 zb), Alessandro Gentile 16, George King 11, James Blackmon 10, Toto Forray 9, Aaron Craft 6, Rashard Kelly 4, Andrea Mezzanotte 3, Fabio Mian 0.
Asseco Arka: Ben Emelogu 17, Leyton Hammonds 15, Devonte Upson 14, Krzysztof Szubarga 12, Bartłomiej Wołoszyn 11, Armani Moore 9, Adam Hrycaniuk 7, Josh Bostic 6, Dariusz Wyka 0, Wojciech Czerlonko 0.
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Unicaja Malaga | 9 | 17 | 7 | 3 | 845 | 774 |
2. | Galatasaray Doga Sigorta Stambuł | 9 | 16 | 6 | 4 | 813 | 792 |
3. | EWE Baskets Oldenburg | 9 | 16 | 6 | 4 | 840 | 850 |
4. | Dolomiti Energia Trento | 9 | 15 | 5 | 5 | 797 | 817 |
5. | Buducnost Voli Podgorica | 9 | 13 | 3 | 7 | 784 | 775 |
6.. | Asseco Arka Gdynia | 9 | 13 | 3 | 7 | 710 | 781 |
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu