Mecz z Telenetem Giants Antwerpia ma niezwykle istotne znaczenie dla Anwilu Włocławek w kontekście dalszej rywalizacji w rozgrywkach Basketball Champions League.
Jeśli mistrzowie Polski chcą zawojować Ligę Mistrzów - takie deklaracje padały z ich strony przed rozpoczęciem sezonu - to środowe spotkanie muszą wygrać.
Jak na razie włocławianie mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo w czterech meczach. Anwil zdołał pokonać francuski EB Pau-Orthez.
ZOBACZ WIDEO: Tajemnica wielkiej formy Roberta Lewandowskiego. "Mam najlepsze wyniki fizyczne w życiu"
Zobacz także: EBL. Piękna, zespołowa koszykówka. To się ogląda! Już widać rękę Tabaka w Stelmecie
- Europa nie jest przegrana. Dużo meczów jest jeszcze do rozegrania. Wszystko może się odmienić. Zespół wierzy w odwrócenie złej serii i wejście na zwycięską ścieżkę - mówi trener Igor Milicić, który przed środowym spotkaniem zaapelował do kibiców.
- Nie potrzebujemy wsparcia i klepania po plecach, gdy nam wszystko idzie i jest elegancko. Potrzebujemy dopingu, gdy nam nie idzie i mamy słabsze momenty. Chciałbym zmobilizować naszych fanów na środowy mecz. Zróbcie piekło na trybunach i pomóżcie nam wygrać. Wspólnie zróbmy ten krok w kierunku sukcesu, o którym cały czas mówimy - podkreśla chorwacki szkoleniowiec Anwilu.
Na włocławian w ostatnim czasie spadło sporo krytycznych głosów ze strony kibiców i dziennikarzy. Chodziło nie tylko o kiepskie wyniki, ale przede wszystkim o styl gry zespołu: słabą grę w obronie, błędy w strefie podkoszowej i dziwne zachowania gwiazd (Wroten, Dowe - wyrzuceni z meczu za dyskusje z sędziami). Trener Milicić nie przejmuje się jednak krytyką.
- Nie byłem zadowolony po ostatnich występach, ale mnie nie interesuje presja ze strony kibiców i dziennikarzy. Mamy swoje założenia, o których ludzie nie wiedzą. Mamy swoją drogę, którą podążamy do celu - przyznaje Milicić.
W środowym spotkaniu w barwach Anwilu zadebiutuje nowy środkowy Shawn Jones, który pozytywnie przeszedł badania i jego kontrakt wszedł w życie. Nie wiadomo, czy w składzie znajdzie się za to Milan Milovanović. Jego agenci pracują nad znalezieniem mu nowej pracy. Możliwe, że Serb zostanie w EBL.
Anwil Włocławek - Telenet Giants Antwerpia / środa, 18:30. Eurosport 2
Zobacz także: EBL. Łukasz Majewski: Taka szansa mogła się długo nie pojawić