NBA. Drugie wyniki głosowania do Meczu Gwiazd opublikowane. LeBron James nowym liderem

Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: LeBron James
Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: LeBron James

NBA opublikowała drugie cząstkowe wyniki głosowania kibiców do nadchodzącego Meczu Gwiazd. Nowym liderem z ponad trzema milionami głosów został LeBron James. Na Wschodzie bezdyskusyjne prowadzenie Giannisa Antetokounmpo.

Niezwykle zacięte jest głosowanie do Meczu Gwiazd w Konferencji Zachodniej. Wszystko wskazuje na to, że jego zwycięzcę, a więc jednocześnie kapitana jednego z zespołów grających w All-Star Game, poznamy dopiero podczas oficjalnego ogłoszenia rezultatów (23 stycznia). Po pierwszych wynikach cząstkowych prowadził Luka Doncić, teraz wyprzedził go LeBron James, a tuż za plecami wymienionej dwójki jest jeszcze Anthony Davis. Wszyscy ci zawodnicy zebrali już ponad 3 miliony głosów.

Poza nimi, jedynymi graczami, którzy przekroczyli barierę miliona głosów na Zachodzie są Kawhi Leonard oraz James Harden. Ich strata do liderów jest już jednak bardzo wyraźna, a zatem kapitanem najprawdopodobniej będzie ktoś z prowadzącej trójki.

Na Wschodzie sytuacja wydaje się już w zasadzie jasna. 3,2 miliona głosów na swoim koncie zebrał Giannis Antetokounmpo, a drugiego w głosowaniu Joela Embiida wyprzedza na ten moment już o 1,5 miliona głosów. Sytuacja prowadzi więc do tego, że zawodnik Milwaukee Bucks drugi raz z rzędu będzie miał przywilej wybierania graczy do swojego składu.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". O krok od dramatu na Rajdzie Dakar. "Dobrze, że jestem cały i z głową"

Czytaj także: NBA. James Harden i Trae Young zdobyli triple-double i ponad 40 punktów w tym samym meczu

Bardzo ciekawie wygląda głosowanie wśród obrońców, gdzie pierwszą trójkę zawodników dzieli różnica zaledwie 58 tysięcy głosów. Na ten moment prowadzi Trae Young, jednak tuż za jego plecami są Kyrie Irving oraz Kemba Walker. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Irving w barwach Brooklyn Nets rozegrał w tym sezonie zaledwie 11 spotkań, a mimo tego nadal zdobywa spore uznanie wśród kibiców.

Czytaj także: NBA. Australijczycy niosą pomoc dla swojego kraju. Przekazali 750 tys. dolarów

Na czwartym miejscu jest w tej chwili Derrick Rose, rewelacyjnie spisujący się w tegorocznych rozgrywkach w barwach Detroit Pistons. Istnieje zatem spora szansa, że to właśnie Rose znajdzie się w jednym z wyjściowych składów, bowiem oprócz kibiców, 50 proc. głosów będzie również rozdysponowane pomiędzy zawodników oraz przedstawicieli mediów, którzy są zdecydowanie bardziej obiektywni w kwestii wyboru.

Trzecie i zarazem ostatnie wyniki cząstkowe głosowania poznamy 16. stycznia. Głosowanie kibiców zakończy się cztery dni później, natomiast 23. dnia miesiąca poznamy kapitanów oraz graczy, którzy będą w wyjściowych składach. To, do jakich zespołów trafią będzie już jednak zależne bezpośrednio od zawodników, którzy wygrają głosowanie na Wschodzie oraz Zachodzie.

Komentarze (0)