EBL. Tomasz Śnieg asem z rękawa. PGE Spójnia zrobiła swoje i ograła GTK

Obwód PGE Spójni Stargard zrobił swoje. Raymond Cowels i Tomasz Śnieg zaliczyli po 21 punktów, a gospodarze pokonali GTK Gliwice 86:79. Ponownie swoją wartość potwierdził również Peter Olisemeka.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Tomasz Śnieg WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Tomasz Śnieg
Mocny początek GTK nie wystarczył. Gliwiczanie zaczęli mocno, potem musieli odrabiać straty, a w wyrównanej końcówce to gospodarze mieli więcej jakości.

Gliwiczanie do meczu podeszli w pełni skoncentrowani - w połowie pierwszej kwarty prowadzili nawet 22:10.

Po stronie gospodarzy "trójkę" przymierzył jednak Kacper Młynarski i Spójnia ruszyła w pogoń. W końcu "otworzył" się również Raymond Cowels i zaczęły się kłopoty GTK.

Zobacz także. EBL. Thriller dla Kinga Szczecin, Paweł Kikowski trafił na wygraną! Briscoe udanie zadebiutował

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"

Na drugą połowę PGE Spójnia wychodziła już prowadząc i nie zamierzała spocząć na laurach - po "trójce" Jokubasa Gintvainisa było już 58:47. GTK nie zamierzało się jednak poddać. W decydującej części gliwiczanie mieli rywali nawet na trzy "oczka".

Trener Jacek Winnicki miał jednak tego dnia swojego asa w rękawie, którym był Tomasz Śnieg. Ten przy stanie 69:67 zdobył cztery punkty z rzędu, a w perspektywie całego spotkania był jednym z głównych bohaterów.

W końcówce kluczową akcję wykończył Olisemeka, który złapał "niczyją" piłkę, a akcję wykończył wsadem. Środkowy PGE Spójni po raz kolejny pokazał, że nie warto go skreślać, a solidnym double-double dołożył swoją cegiełkę do sukcesu.

Spójnia wygrała ostatecznie 86:79, a kluczowymi postaciami byli Śnieg i Olisemeka. Cowels zrobił po prostu swoje, ale Śnieg wykorzystał 10 z 13 rzutów z gry doskonale zastępując fatalnego tego dnia Adrisa De Leona.

GTK popełniło aż 18 strat, co przełożyło się na 15 przechwytów gospodarzy. Gliwiczanie wykorzystali też zaledwie 5 z 22 prób zza łuku. Kolejny dobry występ Furstingera nie wystarczył na sprawienie niespodzianki - amerykański środkowy wykorzystał 6 z 7 swoich akcji co przełożyło się na 17 punktów. Dołożył do tego również 9 zbiórek i 3 asysty.

Zobacz także. EBL. Wielki sukces kibiców Polpharmy Starogard Gdański. Kociewskim Diabłom pomogli też fani z całej Polski

PGE Spójnia Stargard - GTK Gliwice 86:79 (20:24, 26:18, 21:17, 19:20)

PGE Spójnia: Raymond Cowels 21, Tomasz Śnieg 21, Peter Olisemeka 14 (14 zb), Mateusz Kostrzewski 9, Jokubas Gintvainis 8, Adris De Leon 5, Kacper Młynarski 3, Bartosz Bochno 3, Adam Brenk 2.

GTK: Joe Furstinger 17, Duke Mondy 11, Brandon Tabb 11, Milivoje Mijović 10, Mateusz Szlachetka 8, Payton Henson 8, Dawid Słupiński 7, Łukasz Diduszko 4, Bartosz Majewski 3, Kacper Radwański 0.

Energa Basket Liga 2019/2020

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 22 19 3 2097 1806 41
2 Polski Cukier Start Lublin 22 17 5 1867 1716 39
3 Anwil Włocławek 22 17 5 2078 1837 39
4 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 22 14 8 1765 1655 36
5 Arriva Polski Cukier Toruń 20 15 5 1755 1583 35
6 Trefl Sopot 22 12 10 1786 1792 34
7 WKS Śląsk Wrocław 22 11 11 1910 1861 33
8 King Szczecin 22 11 11 1834 1848 33
9 PGE Spójnia Stargard 22 10 12 1724 1772 32
10 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 22 10 12 1772 1746 32
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 21 10 11 1839 1847 31
12 HydroTruck Radom 22 9 13 1711 1790 31
13 Tauron GTK Gliwice 22 7 15 1857 1973 29
14 Legia Warszawa 22 5 17 1773 1976 27
15 MKS Dąbrowa Górnicza 23 4 19 1808 2135 27
16 SKS Starogard Gdański 22 4 18 1776 2015 26

Czy PGE Spójnia na finiszu zdoła wywalczyć miejsce w fazie play-off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×