Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Donovan Mitchell nie ma żadnych symptomów choroby. "To najstraszniejsze w koronawirusie"

Donovan Mitchell podczas kwarantanny udzielił wywiadu dla ABC. Podkreślał w nim, że "nie ma żadnych objawów związanych z koronawirusem". Przyznał też, że "minie trochę czasu, zanim ochłonie".

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Donovan Mitchell Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Donovan Mitchell
Donovan Mitchell uspokoił fanów. Koszykarz Utah Jazz jest jednym z trzech oficjalnie zdiagnozowanych zawodników NBA, którzy są zarażeni wirusem SAR-CoV-2. "Spida" poddawany jest aktualnie kwarantannie, a poprzez połączenie wideo na żywo ze studa telewizyjnego udzielił ostatnio wywiadu dla stacji ABC.

- Wszystko w porządku. Jestem odizolowany, ale sprawy układają się dobrze. Nie mam gorączki, nie mam w zasadzie żadnych symptomów - mówił Mitchell w rozmowie z Robin Roberts.

23-letni gwiazdor ligi NBA przyznał, że w aktualnym momencie, pomimo choroby Covid-19, byłby w stanie rywalizować na parkiecie. - Jeśli powiedziałabyś mi, że jutro muszę zagrać siedmiomeczową serię, już sznuruję buty - zwracał się do dziennikarki reprezentant Stanów Zjednoczonych.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Mitchell uważa, że "najstraszniejszym aspektem koronawirusa", jest brak objawów. - Nie mam żadnych symptomów. Jeśli to nie byłaby publiczna informacja, że jestem chory, nikt by o tym nie wiedział - mówił rzucający obrońca Utah Jazz. - Możesz wyglądać na zdrowego, możesz czuć się w porządku. Ale tak naprawdę nie wiesz z kim rozmawiasz i z czym wrócisz do domu - podkreślał koszykarz.

Donovan Mitchell wypowiedział się także na temat swoich relacji z Rudym Gobertem. To od Francuza, kolegi z zespołu zaraził się koronawriusem. - Minie trochę czasu, zanim ochłonę - przyznał 23-latek. Gobert bagatelizował problem. Do czasu. Później przepraszał za swoje zachowanie.

- Przeczytałem, co napisał. Słyszałem, co powiedział - komentował postawę Goberta Mitchell. - Cieszę się, że ma się dobrze. Bardzo się cieszę, że z całej drużyny zaraziliśmy się tylko my. Ani on, ani ja nie mamy dzieci w domu. Znam niektórych członków drużyny, którzy je mają. Cieszę się, że to ograniczyło się do tylko do niego i do mnie - zaznaczał lubiany wśród kibiców, zawodników i trenerów ambitny "Spida".

Czytaj także: Rudy Gobert apeluje z kwarantanny: "Dbajcie o siebie". On popełnił błąd, teraz przestrzega innych
Konkretne decyzje w Toruniu. Polski Cukier rozwiązał kontrakty z zawodnikami


Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Donovan Mitchell może mieć pretensje do Rudy'ego Goberta?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×