Z informacji "Radia Zielona Góra" wynika, że Stelmet Enea BC Zielona Góra, mistrz Polski w sezonie 2019/2020, jest na finiszu negocjacji z zawodnikami w sprawie rozliczeń finansowo-kontraktowych.
Jacek Białogłowy donosi, że klub rozwiązał już umowy graczy zagranicznych, formalności zostały jedynie z Polakami.
- Szybko udało mi się zawrzeć porozumienie w sprawie rozliczenia sezonu - mówi nam kapitan Łukasz Koszarek.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Małachowski opowiedział o treningach w kwarantannie. "Nie ma odpuszczania. Chcę się przygotować do IO"
Klub zapłaci zawodnikom wynagrodzenie za cały marzec (większość klubów stoi na stanowisku płacenia do 17 marca - wtedy oficjalnie zakończył się sezon Energa Basket Ligi - przy. red.) i premie za sukcesy w polskiej lidze (1. miejsce) i w VTB (6. miejsce). Już wcześniej Stelmet stał na stanowisku, że uaktywni klauzule o zapisanych bonusach w umowach, mimo przedwcześnie zakończonego sezonu.
Z Zielonej Góry dobiegają informacje, że zawodnicy zachowali się fair, zrozumieli trudną sytuację, w jakiej znalazł się klub. Pandemia koronawirusa spowodowała, że Stelmet Enea BC poniósł olbrzymie straty, które są liczone w setkach tysięcy złotych. Dokładne dane będą znane w momencie, gdy pandemia koronawirusa nieco ustąpi.
Przyszłość na razie pozostaje niewiadomą. Trudno powiedzieć, czy i kiedy wystartuje nowy sezon w Energa Basket Lidze. Ważne kontrakty z zielonogórskim klubem mają młodzi zawodnicy: Traczyk i Mąkowski. Po słowie ze Stelmetem Enea BC są Polacy: Zamojski i Koszarek.
- Trudno cokolwiek wyrokować. Wszyscy będą pewnie musieli zacisnąć pasa, ale klub musi przetrwać - zapewnił Konrad Witrylak w rozmowie z Jackiem Białogłowym.
Zobacz także:
EBL. Kamil Łączyński: Dialog powinien opierać się na wzajemnym szacunku, a nie bezdusznych pismach
Znany agent koszykarski proponuje: Wypłacić 85 procent kontraktu. Prezes Anwilu: Klub nie ma rezerw w budżecie
Koszykówka. Josh Bostic, gwiazda EBL: Mam niedokończoną robotę. Mój powrót jest możliwy