NBA. Nowy zakup LeBrona Jamesa. To luksusowa posiadłość w Beverly Hills

Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: LeBron James
Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: LeBron James

Wcześniej mieszkała tam współtwórczyni "Mody na sukces". Teraz tę posiadłość kupuje gwiazdor ligi NBA, LeBron James. Będzie to już jego trzeci dom w Los Angeles.

W tym artykule dowiesz się o:

LeBron James w 2018 roku przeniósł się do Los Angeles Lakers i podpisał z klubem czteroletni kontrakt. Chce zdobyć z "Jeziorowcami" mistrzostwo NBA jeszcze w sezonie 2019/2020, który ma zostać wznowiony 30 lipca. "King" w Hollywood czuje się świetnie. Jego decyzje sugerują, że zwiąże się tym miastem nawet po zakończeniu sportowej kariery.

Jak napisał dziennikarz Matthew Blake z portalu The Real Deal, LeBron finalizuje zakup posiadłości w słynnym Beverly Hills. Liczy ona ponad 1,2 tys. metrów kwadratowych i należała do majątku współtwórczyni amerykańskiej opery mydlanej "Moda na sukces", Lee Phillip Bell.

Kwota, jaką James ma zapłacić za nieruchomość, to 39 milionów dolarów. Posiadłość ma otwarty basen, oświetlony kort tenisowy, salę projekcyjną i siedem kominków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie

Będzie to trzeci zakup rezydencji w Los Angeles przez Jamesa. Przed podpisaniem kontraktu w 2018 roku koszykarz kupił dwa domy w Brentwood za odpowiednio 23 i 21 milionów dolarów. Skrzydłowy, urodzony w Akron w stanie Ohio, ceni sobie uroki Miasta Aniołów. Jego najstarszy syn, LeBron James Jr. występuje ponadto w szkolnym zespole Sierra Canyon z Chatsworth w Los Angeles.

James na samych parkietach NBA zarobił już ponad 270 milionów dolarów. Ale 35-latek nie ogranicza się tylko do zarobku poprzez koszykówkę. Jest on świetnym przedsiębiorca, którego majątek sięga miliarda dolarów. Trzy razy wygrał ligę, cztery razy wybierany został MVP sezonu zasadniczych, a już 16 razy brał udział w Meczach Gwiazd. W barwach Los Angeles Lakers chce osiągnąć następne sukcesy.

Czytaj także: Koszykarze walczą z rasizmem. Zmienią nazwiska na hasła społeczne. Jest lista, których mogą użyć
Wspólny głos zawodników i trenerów. "To będzie najtrudniejszy tytuł do zdobycia" 

Komentarze (3)
avatar
Katon el Gordo
6.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W klimacie Los Angeles zwłaszcza tych SIEDEM KOMINKÓW było niezbędnych. Myślę, że to mogło przeważyć. 
avatar
Iskra Jeden
6.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na pewno chciał w ten sposób wyrazić to, że czarny człowiek ma gorzej niż biały.