NBA. Zagrał świetnie i trafił na "losowy" test antydopingowy. Bol Bol pokazał się światu
Pierwszego dnia sparingów w NBA najbardziej zaskoczył środkowy Denver Nuggets. Świetny mecz syna legendarnego Manute Bola zwrócił uwagę nie tylko kibiców koszykówki, ale także... służb odpowiedzialnych za przeprowadzanie testów antydopingowych.
Mike Malone zaskoczył chyba wszystkich obserwatorów, wypuszczając w pierwszej piątce samych zawodników, mających ponad 2 metry wzrostu. Za rozgrywanie odpowiedzialny był mierzący 213 centymetrów Nikola Jokić, zaś na pozycji niskiego skrzydłowego wystąpił wyższy o 5 cm Bol. I jeśli ktoś był zaskoczony decyzją szkoleniowca Nuggets co do wyjściowego składu, to co dopiero powiedzieć o występie 20-latka.
Syn Manute Bola zdobył 16 punktów, do których dołożył 10 zbiórek i aż 6 bloków. Ponadto potrafił przebiec całe boisko, finalizując akcję celną trójkę. Wielu specjalistów już przewiduje, że być może szefostwo klubu z Denver zrobiło kolejny świetny interes, wyciągając tego gracza w drugiej rundzie draftu 2019. Bol trafił bowiem do Kolorado z dopiero 44. numerem.
Po swoim jeszcze nieoficjalnym, ale jednak debiucie na parkietach NBA, środkowy został zaproszony na... "losowy" test antydopingowy. W teorii, zupełnie przypadkowo, w praktyce widać jednak, że jego świetny występ nie uszedł uwadze nie tylko fanów, ale również służb odpowiedzialnych za przeprowadzanie testów.
Warto także dodać, że Nuggets pokonali Wizards siedmioma punktami - 89:82, a z Bolem na parkiecie byli lepsi od rywali o aż 18 "oczek".
Bol Bol was scheduled for a random drug test after today's game pic.twitter.com/qPRgVe32O6
— Bleacher Report (@BleacherReport) July 22, 2020
Czytaj także:
NBA. Grizzlies i Kings osłabieni przed restartem sezonu. W Orlando zagrają bez ważnych zawodników >>
Utah Jazz uczczą pamięć Jerry'ego Sloana. Liczba jego wygranych znajdzie się na koszulkach >>