Mierzący 217 centymetrów Adam Łapeta na brak ofert nie narzekał, ale King Szczecin w ostatnim czasie mocno przyspieszył rozmowy.
- Na stole były inne oferty. Natomiast z Kingiem rozmawiało się najkonkretniej i najsensowniej. Prezes Krzysztof Król podszedł do rozmów bardzo profesjonalnie - tłumaczy zawodnik, który w tym roku obchodzić będzie 33. urodziny.
W sezonie 2019/2020 rozegrał dla Kinga 21 spotkań - notował w nich średnio 4,9 punktu, 3,2 zbiórki i 0,9 bloku na mecz.
- Bardzo się cieszę, że mogę wrócić do drużyny ze Szczecina, aby walczyć dla Wilków Morskich w kolejnym sezonie. Bardzo miło wspominam zeszłe rozgrywki i myślę, że nadchodzący sezon będzie lepszy - dodaje Łapeta.
To nie koniec ruchów w szczecińskim klubie. Planowane jest jeszcze jedno poważne wzmocnienie pod kosz. Kto nim będzie? Rozmowy trwają.
Warto tutaj również przypomnieć, że w ostatnim czasie King musiał dokonać korekty w składzie, gdyż na przylot do Polski - pomimo zakupionego biletu lotniczego - nie zdecydował się Xavier Moon. Zastępstwo udało się znaleźć jednak bardzo szybko w osobie Kasey'a Hilla. I kto wie, czy szczeciński klub nie wyjdzie na tym na plus.
Zobacz także:
Polski Cukier Toruń ma nowego prezesa. Zaległości spłaci jednak stary. Maciej Wiśniewski: Czuję się zobowiązany
Miał być gwiazdą Stelmetu, a... zakończył karierę. Tony Meier odsłania kulisy szokującej decyzji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!