Koszykówka. Problemy Energa Kotwicy. Czterech zawodników od 21 dni w zamknięciu

Materiały prasowe /  Fot. Karol Skiba/Energa Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energa Kotwica Kołobrzeg
Materiały prasowe / Fot. Karol Skiba/Energa Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energa Kotwica Kołobrzeg

Pech nie opuszcza Energa Kotwicy. Zespół nie trenuje w pełnym składzie po tym, jak u jednego z graczy wykryto koronawirusa. Czterech kolejnych przechodzi COVID-19 bezobjawowo. Mimo to, od 21 dni nie mogą opuścić swoich domów.

Energa Kotwica błyskawicznie zamknęła skład na sezon 2020/21 i jako jedna z pierwszych rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu na parkietach Suzuki 1LM. Po kilku dniach treningów okazało się, że jeden z koszykarzy ma COVID-19. Wówczas zespół został poddany kwarantannie. Minęło już 21 dni, a kołobrzeżanie nadal nie trenują w pełnym składzie.

- Jesteśmy bez objawów. Nie możemy trenować w pełnym składzie, bo kilku koszykarzy wciąż przebywa w zamknięciu - kilku zawodników mogło przyjechać do Kołobrzegu, a reszta czeka na zdjęcie kwarantanny i wyniki testów - wyjaśnia Kamil Graboń, prezes Energa Kotwicy Kołobrzeg (czytaj więcej).

Klub w poniedziałek wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że czterech koszykarzy przebywa w swoich domach i nie może wrócić do treningów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Treść komunikatu:

"Drodzy Kibice, mamy dla Was kilka informacji o naszych przygotowaniach do sezonu. Robiliśmy wszystko, żeby jak najlepiej i jak najszybciej zbudować nasz skład. Jako pierwsi rozpoczęliśmy przygotowania. Wszystko było zaplanowane tak, żeby w pierwszych meczach "wystrzelić" z formą.

Zawodnicy ciężko przepracowali 12 dni pierwszego obozu. Niestety nasze przygotowania zostały przerwane przez wykrycie koronawirusa u jednego z koszykarzy. Zawodnicy zostali poddani kwarantannie i czekali na testy. Wszyscy przechodzili ten czas bezobjawowo. Po 14 dniach część z nich mogła już wrócić do treningów.

Niestety nadal nie trenujemy w pełnym składzie. Czterech zawodników, którzy od trzech tygodni nie mają objawów nadal nie może opuścić swoich domów. Pozytywne wyniki "bezobjawowej choroby" blokują nasz plan przygotowań. Koszykarze, którym od 21 dni nie przepisano żadnego leku chcą jak najszybciej dołączyć do drużyny.
Mamy nadzieję, że ostatnie rozporządzenie Ministra Zdrowia (mówiące o tym, że osoby bez objawów po 10 dniach od pozytywnego testu nie zakażają innych osób) pozwoli im już w najbliższych dniach na powrót do Kołobrzegu" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Zaplecze ekstraklasy ma rozpocząć zmagania już 26 września.

Zobacz także: Koronawirus. Koszykarz pierwszoligowego klubu z pozytywnym wynikiem testu. Prezes zabrał głos
Dawid Bręk nowym Rycerzem. "Raczej miałem szczęście. Nie musiałem zadawać pytań, czy jest sens grać" [WYWIAD]

Źródło artykułu: