[b]
[/b]Chociaż koronawirus nieustannie zmienia trasę, na zapleczu ekstraklasy w każdym tygodniu dzieje się całkiem sporo. W ostatnich dniach można rzec: Suzuki 1LM - where amazing happens (gdzie dzieje się coś niesamowitego)!
Przegląd ostatniego tygodnia
Przez to, że nie wszystkie spotkania odbywają się zgodnie z pierwotnym terminarzem, pierwsze zaległe mecze odbyły się już w środę. Wielu emocji dostarczył pojedynek pomiędzy Pogonią Prudnik a Zetkamą Doral Nysą Kłodzko, który zakończył się dogrywką w nietypowych okolicznościach. Ekipa trenera Jarosława Krysiewicza wyruszyła do Prudnika w osłabieniu. Dwóch graczy doznało urazu, a za 5 przewinień boisko opuściło czterech kolejnych. W efekcie, ostatnie 1,5 minuty dogrywki kończyli w czteroosobowym składzie.
Tego samego dnia, Energa Kotwica Kołobrzeg, mimo ograniczonej rotacji odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/21. Wygrany mecz nie wpłynął jednak na zmianę niektórych decyzji - nazajutrz rozwiązano kontrakt z 22-letnim Aleksandrem Załuckim. Na razie w zespole można spodziewać się jedynie uzupełnienia. Od wtorku treningi z zespołem rozpocznie Patryk Stankowski, który związany był ostatnio z klubem z Radomia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
W weekend odbyło się 6 na 8 z planowanych spotkań. Na 16 grudnia przełożono już jedno, Pogoni Prudnik z Miastem Szkła Krosno. Na niespełna 20 godzin przed meczem jeszcze nie było pewne, czy rywalizacja pomiędzy Dzikami Warszawa a Zetkamą Doral Nysa Kłodzko dojdzie w ogóle do skutku. Goście po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa u jednego z koszykarzy usiłowali przełożyć najbliższy wyjazd. Do meczu nie doszło, mimo że PZKosz odrzucił wniosek o zmianę terminu. Nie jest jeszcze wiadomo, jakie będą tego konsekwencje - w grę wchodzi walkower bądź nowa data, aczkolwiek gospodarze ponieśli już część kosztów organizacji wydarzenia, więc dojście do konsensusu raczej nie będzie łatwe. Biorąc pod uwagę to, że były już sytuacje, kiedy spotkania przekładano nawet w dniu meczu, pojawia się pytanie, czy aby na pewno są jasne i jednakowe wytyczne?
Moment tygodnia: Szalony rzut Pawła Dzierżaka. Decka Pelplin w efektowny sposób pokonała TBS Śląsk II Wrocław, chociaż przypłaciła to kontuzją kolana Marcina Chudego, którego czeka rezonans magnetyczny. Czasami, słowa są zbędne.
Suzuki 1 Liga
— Decka Pelplin (@DeckaPelplin) November 8, 2020
Where Amazing Happens pic.twitter.com/vwPtgh344l
Co jeszcze działo się w ósmej kolejce? Emocji nie zabrakło w Łańcucie, gdzie naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny z dużymi aspiracjami. O losach tego pojedynku zadecydowała dogrywka, a piąte zwycięstwo padło łupem Górnika Trans.eu Wałbrzych. Natomiast tytuł niespodzianki tygodnia powinien trafić w ręce TS Wisła Chemart Kraków, która z faworyzowanego Łowicza wywiozła 2 cenne punkty.
Szczegółowe relacje z 8.kolejki - sobota, niedziela. (Zaległe środowe spotkanie tutaj)
Najciekawszy przebieg
Starcie Rawlplug Sokoła Łańcut z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych miało kilku bohaterów, jednak na pierwszym planie znalazł się Jan Malesa. 21-latek dał dobrą zmianę i wykręcił świetne statystyki. Zdobył 25 punktów na świetnej skuteczności.
- Myślę, ze początek sezonu w naszym wykonaniu jest zadowalający. Liga jest bardzo wyrównana, a my już pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z topowymi drużynami Suzuki 1LM. Ja osobiście cieszę się, że tak dobrze wkomponowałem się w zespół Górnika. Wydaje mi się, że jest to zasługa nie tylko stylu gry, jaki preferuję, ale również charakteru, dzięki któremu tworzymy spójną całość zarówno na boisku, jak i w szatni - mówi obrońca.
- W sobotnim spotkaniu podstawowymi elementami, które ułatwiły nam grę, a następnie pozwoliły wygrać mecz, były zbiórki oraz opanowanie pola trzech sekund. Dzięki temu, że każdy z naszej drużyny włączył się na deskę nie pozwalaliśmy przeciwnikom na ponowienia akcji. Biorąc pod uwagę mój indywidualny występ, kluczowa była skuteczność, której brakowało w poprzednich spotkaniach. Nie wahałem się, dzięki czemu potrafiłem wziąć odpowiedzialność na siebie w trudnych momentach. Nie wydaje mi się, żeby był to jakiś szczególny dzień pod względem zaufania trenera do mojej osoby. Czuję po prostu, że dobrze pasuję do układanki trenera Łukasza Grudniewskiego, a o jego zaufanie każdy z nas walczy na treningach - kończy Malesa.
Najlepsza piątka 8. kolejki tutaj.
Dalsza trasa
Dziewiątą, środową kolejkę otworzy starcie ekipy Łukasza Grudniewskiego i Tomasza Jagiełki. Czy niepokonany GKS Tychy poniesie pierwszą porażkę w Hali Aqua Zdrój?
Zobacz także: Suzuki I liga. Sztormowy czas w Energa Kotwicy. "Z niepowodzeń bierze się frustracja"
Suzuki I liga. Przegląd ostatniego tygodnia. Przystanki w grze. Co zaskakuje nas na trasie?