Zastal rządzi w PLK, rywale bezradni. "Dawno nie było takiego dominatora"

Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / Zastal Enea BC / Na zdjęciu: Geoffrey Groselle
Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / Zastal Enea BC / Na zdjęciu: Geoffrey Groselle

- Dawno nie było takiego zespołu w PLK, przeciwko któremu tak trudno by się grało. Zastal udzielił nam prawdziwej lekcji koszykówki - mówi Robert Witka. Zielonogórzanie mają bilans 10:1 w PLK.

[tag=1747]

Zastal Enea BC[/tag] jest jak srogi nauczyciel, który udziela lekcji i nie wybacza błędów, Zastal Enea BC jest jak walec, który rozjeżdża przeszkody na swojej drodze, Zastal Enea BC jest jak lokomotywa, która pędzi po swoich torach, w końcu Zastal Enea BC to dominator, jakiego dawno nie było w Energa Basket Lidze. Trudno w ostatnich latach znaleźć zespół, który by tak zdominował polskie rozgrywki.

To zespół wyjątkowy, który łączy piękną grę z wynikami. Eksperci i kibice cmokają z zachwytu po meczach zielonogórskiej drużyny, która wygrała już 10 z 11 meczów w tym sezonie. Tylko Polski Cukier Toruń umiał znaleźć sposób na pędzącą maszynę z Zielonej Góry.

- Zgadzam się z tym, że dawno w PLK nie było takiego dominatora. Dawno nie było takiego zespołu w PLK, przeciwko któremu tak trudno by się grało - mówi Robert Witka, którego HydroTruck Radom był kolejną ofiarą Zastalu Enea BC. - Rywale potraktowali nas bardzo poważnie, przez cały mecz grali na pełnych obrotach. Pokazali nam, jak należy podchodzić do swoich obowiązków. Dostaliśmy lekcję koszykówki - dodaje Witka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku

Radomianie przekonali się o wielkiej sile mistrza Polski. Zastal zagrał kolejne kapitalne zawody, udowadniając, że jest poza zasięgiem wszystkich drużyn w PLK. - Robiliśmy, co mogliśmy, bo niektóre elementy statystyczne są zadowalające, ale Zastal jest na zupełnie innym poziomie fizycznym - twierdzi trener HydroTrucka.

"Panowie z Zastalu naprawdę kochają ze sobą grać" - czytamy na Facebooku zielonogórskiego klubu. Przemysław Frasunkiewicz (trener Asseco Arki) opisując występy Zastalu mówił: "gracze nie mają ego, każdy tu gra zespołowo w obronie i w ataku. Nikt nie robi rzeczy niepotrzebnych i takich, których nie potrafi".

Zastal gra twardą obronę, z którą rywale mają ogromne problemy. Mistrzowie Polski są także coraz lepsi w ataku. Zawodnicy lepiej dzielą się piłką, kreują więcej wolnych pozycji do rzutu. W poniedziałek trafili 14 rzutów z dystansu, zaliczyli 37 (!) asyst (najlepszy wynik w tym sezonie), a ich defensywa wymusiła na rywalach 24 straty.

Znów najlepszy w Zastalu był Iffe Lundberg, autor 22 punktów i 9 asyst. Duńczyk wyrasta na głównego kandydata do zdobycia tytułu MVP za tę część sezonu. Swoje zrobili także Geoffrey Groselle (17+7), Cecil Williams (17) i Janis Berzins (14+9). Żaden z zawodników nie zagrał dłużej niż 28 minut.

- Kluczem do sukcesu był dobór zawodników o predyspozycjach fizycznych, są bardzo mocni od pozycji numer 1 do 5. Wywierają dużą presję, przez co wymuszają dużą liczbę strat. Mogą w ten sposób zdobywać łatwe punkty. Zielonogórzanie są bardzo konsekwentni w działaniu, nawet przy ogromnej przewadze nie odpuszczają - komentuje Witka.

Zastal w trzecim meczu z rzędu na parkietach PLK przekroczył granicę 100 i więcej punktów. Trener Żan Tabak nie popada jednak z tego powodu w hurraoptymizm, nadal powtarza, że jego zespół w pierwszej kolejności jest zorientowany na defensywę. - Zawsze będę powtarzał, że u mnie obrona jest najważniejsza. Staram się przekazywać zawodnikom to, żeby wszystko zaczynali od defensywy. Atak przyjdzie po dobrej obronie. Nigdy nie myślę w ten sposób, żeby przerzucić rywala o jeden punkt, a w obronie grać na zasadzie: "zobaczymy, co się wydarzy" - podkreśla Chorwat.

Zobacz także:
Andrzej Pluta: Nie wszyscy w Polsce mają pomysł na młodych graczy [WYWIAD]
Szef Legii o odejściu Sokołowskiego, temacie Dulkysa i najlepszym starcie od 52 lat [WYWIAD]
EBL. Prezes PGE Spójni o rozstaniu z Winnickim, zmianach w składzie i zatrudnieniu Mihevca [WYWIAD]
EBL. Michał Kolenda mówi o propozycji z Zastalu, kosmicznym procencie i wycieczkach do trenera [WYWIAD]

Komentarze (25)
avatar
Tańczący z łopatą
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Analfabeta szczurczacz widze błysną tematyką wiedzy o koszykówce :D 
avatar
Hannah
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Asfodelku, chciałbym żebyśmy spłacali takiego Doncicia. 
avatar
prawus
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Moim zdaniem to że Zastal w tym sezonie rządzi i dzieli w EBL , i dosc dobrze wypada w VTB , jest wynikiem bardzo dobrze rozpoznanego koszykarskiego rynku i stworzenie bardzo dobrej , zbilanso Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
P.S. Spłacamy, Real spłaca i Barcelona spłaca :) Więkzność europejskich tuzów ma zaległości finansowe a jak widać takie pierdki jak toruń też potrafią bańkę nastukać a osiągnięć żadnych :) My n Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Chyba Muric a nie Doncic znawco koszykówki :D No właśnie i takie miernoty przyłażą na to forum i żeby zakryć syf, w którym się znajdują, żenująco kłamią i manipulują innymi myśląc, że ktoś to ł Czytaj całość