NBA. Kentavious Caldwell-Pope zostaje w Los Angeles Lakers, LeBron James pogratulował mu nowego kontraktu

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Kentavious Caldwell-Pope
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Kentavious Caldwell-Pope

Jeden z zawodników z mistrzowskiego składu Los Angeles Lakers, Kentavious Caldwell-Pope, podpisał nowy kontrakt z kalifornijskim klubem.

Jako pierwszy poinformował o tym dziennikarz Shams Charania z "The Athletic", Kentavious Caldwell-Pope porozumiał się z Los Angeles Lakers ws. nowego, trzyletniego kontraktu.

27-latek z powodzeniem przetestował swoją wartość na rynku wolnych agentów. Zrezygnował z opcji w aktualnej umowie, która zapewniała mu 8,5 miliona dolarów za występy w sezonie 2020/2021. Gracz zamiast tego w trzy następne lata zarobi 40 mln dolarów.

Caldwell-Pope związany jest z Los Angeles Lakers od 2017 roku. W poprzednim sezonie w 69 meczach fazy zasadniczej zdobywał średnio 9,3 punktu, 2,1 zbiórki i 1,6 asysty, a w 21 spotkaniach fazy play-off 10,7 punktu, 2,1 zbiórki i 1,3 asysty. Trafiał 38 proc. oddawanych rzutów za trzy.

Trafił do NBA wybrany z 8. numerem w drafcie 2013 przez Detroit Pistons, gdzie występował do sezonu 2016/2017.

Podpisanie przedłużenia umowy z Caldwell-Popem to następny mocny ruch ze strony aktualnych mistrzów NBA. Klub z Kalifornii opuścił Avery Bradley, ale do obrońców tytułu dołączyli już Montrezl Harrell, Dennis Schroder i Wesley Matthews. Gwiazdor Lakers, LeBron James pogratulował rzucającemu obrońcy nowego kontraktu.

Czytaj także: Nuggets tracą ważnych graczy, ale pozyskali argentyńską perełkę. Campazzo dobił do bram NBA
Sacramento Kings inwestują w młodą gwiazdę. De'Aaron Fox zarobi krocie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Komentarze (0)