O tym ruchu informowaliśmy jako pierwsi. Po tym, jak King Szczecin po zaledwie dwóch meczach sezonu 2021/2022 rozstał się z Rolandasem Jarutisem za cel obrał sobie Arkadiusza Miłoszewskiego.
48-latek ostatnie lata spędził w Enea Zastalu BC Zielona Góra, gdzie pełnił funkcję asystenta takich trenerów, jak Saso Filipovski, Żan Tabak czy ostatnio Olivera Vidina. Współpracował też z kadrą narodową, gdzie był w sztabie Mike'a Taylora.
Porozumienie na linii King - Miłoszewski zapadło już dużo wcześniej, a zielone światło na ruch dał właściciel Zastalu Janusz Jasiński. Nowy trener szczecinian zgodnie z ustaleniami poleciał jeszcze z zielonogórzanami do Rosji na mecze ligi VTB, a teraz - po powrocie - już oficjalnie został przedstawiony w nowym klubie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz
- Jestem bardzo podekscytowany, nie mogę się doczekać tego, jak spotkamy się na pierwszym treningu. Wiadomo, że pojawiają się też jakieś obawy, ale ja myślę, że tylko głupi człowiek nie czuje strachu - mówi Miłoszewski.
Przed nowym szkoleniowcem Kinga trudne zadanie. Ambicje właściciela klubu Krzysztofa Króla są duże, a zespół jest... w rozsypce - jeżeli tak można powiedzieć. W składzie na pewno dojdzie do zmian, a Miłoszewski już szuka nowych zawodników.
- Praca zaczęła się już jakiś czas temu. Razem z prezesem i Maćkiem Majcherkiem skupiamy się na tym temacie. Wzmocnienia będą potrzebne. Wciąż analizujemy wszystkie opcje - przyznał dodając, że najpierw musi poznać zespół i sprawić jakiego profilu gracza potrzebuje.
King obecnie legitymuje się bilansem 2 zwycięstw i 2 porażek. W dwóch meczach po Jarutisie drużynę prowadził Maciej Majcherek i podobnie będzie w czwartek, kiedy szczecinianie zagrają w Ostrowie Wielkopolskim z aktualnym mistrzem kraju, ekipą Arged BM Stal.
Zobacz także:
Legia Warszawa zwalnia gracza!
Trener Enea Zastalu BC przekonuje, że tak się nie da grać. Zdradził powody wysokich porażek