Anwil Włocławek ma nowego Polaka!

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek

Od kilku tygodni Przemysław Frasunkiewicz szukał na rynku nowego gracza, który poszerzy polską rotację. W końcu go znalazł. Jest jedno "ale". Musi na niego trochę poczekać, bo przechodzi rehabilitację po kontuzji.

Nowym graczem włocławskiego zespołu został 25-letni Łukasz Frąckiewicz. Środkowy, mimo iż nie gra, bo przechodzi rehabilitację po ciężkiej kontuzji kolana, był bardzo "łakomym kąskiem" na rynku transferowym w Energa Basket Lidze. Kilka klubów sondowało możliwość jego pozyskania, najkonkretniejszy okazał się lider rozgrywek, Anwil Włocławek.

Frąckiewicz na początku stycznia zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie. To był dla niego duży cios, bo 25-latek rozgrywał świetny sezon w barwach Enea Astorii Bydgoszcz. Koszykarz średnio notował 9,4 punktu i 7,6 zbiórki w 23 minuty gry. Był najlepszym zbierającym w ataku.

Anwil tym transferem poszerza polską rotację. W końcu trener Przemysław Frasunkiewicz znalazł nowego gracza. Jest jedno "ale". Musi na niego trochę poczekać, bo przechodzi rehabilitację po kontuzji. Według naszych informacji Frąckiewicz do gry ma wrócić na przełomie grudnia i stycznia, wtedy rozpocznie się runda rewanżowa w rozgrywkach PLK.

- Zatrudniając Łukasza już teraz nie tylko chodzi nam o zabezpieczenie polskiej rotacji na wypadek ewentualnych problemów w tym sezonie, ale przede wszystkim - myślimy długofalowo. Wiemy, że Łukasz jest po poważnej kontuzji, operacji, ale też zebraliśmy wszystkie niezbędne informacje co do jego stanu zdrowia. Obecnie przechodzi rehabilitację, a inwestując w niego, chcemy aby tę rehabilitację przechodził u nas pod okiem naszych specjalistów - mówi Arkadiusz Lewandowski (za kkwloclawek.pl), prezes zarządu KK Włocławek.

- Łukasz idealnie pasuje do naszego zespołu charakterologicznie, a myślę, że ten charakter jest dla kibiców bardzo widoczny. Zależy nam by - jeśli już decydujemy się dokładać kolejne elementy układanki - wszystko odpowiednio do siebie pasowało - komentuje trener Frasunkiewicz, który kiedyś w Asseco Arce współpracował z Łukaszem Frąckiewiczem.

Umowa z koszykarzem została podpisana do czerwca 2023 roku, a więc do końca przyszłych rozgrywek. W kontrakcie zawarto kilka klauzul, w których klub zagwarantował sobie prawo do rozwiązania umowy.

Zobacz także:
Andrej Urlep - sprawiedliwy furiat. Ile zostało z jego magii?
Legia chciała Almeidę! Znamy kulisy rozmów z gwiazdą [WYWIAD]
Amerykanin wychwala polskiego trenera. Mówi, że Anwil to zespół wojowników!
"Kadra Taylora doszła do ściany". Ekspert mówi, czego oczekuje od Milicicia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

Komentarze (1)
avatar
InoRos
14.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Gortat w kolejce czeka.