Genialny Antetokounmpo. Rozpędzonych Suns nie zatrzymali nawet Nets

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Giannis Antetokounmpo (z piłką) Getty Images / Stacy Revere / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo (z piłką)
Grek znów wspiął się na poziom MVP. Giannis Antetokounmpo zdobył we wtorek 33 punkty, 15 zbiórek i 11 asyst, co dało mu czwarte triple-double w tym sezonie.

27-latek poprowadził swoich Milwaukee Bucks do zwycięstwa 112:98 nad Washington Wizards, którzy byli osłabieni brakiem Bradleya Beala i ponieśli szóstą porażkę z rzędu.

Mistrzowie NBA szybko powetowali sobie ostatnie niepowodzeniem, czyli klęskę przeciwko Denver Nuggets 100:136. - To nie byliśmy my, nie byliśmy wtedy zespołem - mówił o tamtym meczu w rozmowie z mediami po zwycięstwie nad Wizards Antetokounmpo.

- Nie pamiętam, kiedy ostatni raz przegraliśmy w Milwaukee różnicą 36 punktów. To było mocno rozczarowujące, ale takie wieczory się zdarzają. Ważne, że wróciliśmy już na właściwe tory - zaznaczał lider obrońców tytułu.

Jeszcze na pięć minut przed końcem było tylko 107:102 dla Phoenix Suns i wydawało się, że podczas ich meczu z Brooklyn Nets ciekawie będzie do ostatnich sekund. Błąd. Drużyna z Arizony zanotowała wtedy serię 9-0, zamykając spotkanie.

Suns pokonali Nets 121:111 i odnieśli już jedenaste z rzędu, a 41. zwycięstwo w sezonie 2021/2022. Devin Booker rzucił 35 punktów, skrzydłowy Mikal Bridges miał 27 "oczek", a Chris Paul do 20 punktów dodał 14 asyst.

- Trenerzy wpajają nam to nastawienie - komentował dla TNT Booker, mówiąc o skupieniu i zawziętości, którą wykazują w każdym meczu. - Mamy misję do wykonania, wygranie mistrzostwa NBA. W jej trakcie chcemy się też dobrze bawić - dodawał.

Drużyna z Brooklynu, która musi radzić sobie bez kontuzjowanego Kevina Duranta, opuszczała parkiet na tarczy już po raz piąty z rzędu. Spadła na szóste miejsce w Konferencji Wschodniej (29-21). Kyrie Irving zdobył we wtorek 26 punktów, a James Harden zapisał przy swoim nazwisku 22 "oczka", pięć zbiórek i 10 asyst, ale trafił tylko 6 na 19 oddanych rzutów z pola.

Golden State Warriors, nawet bez swoich liderów (pauzował m.in Stephen Curry), byli w stanie zanotować wielki zryw w ostatnich 12 minutach meczu (35:16) i pokonać San Antonio Spurs 124:120. Wykorzystali aż 20 na 46 oddanych rzutów za trzy. Jordan Poole zaaplikował rywalom 31 punktów. Odnieśli siódmy triumf z rzędu.

Cenny sukces odnieśli też Chicago Bulls, u których świetny występ zanotował pierwszoroczniak, Ayo Dosunmu. 22-latek miał 13 punktów i dziewięć asyst. - Sprawia, że każdy obok niego na parkiecie jest lepszy. Trzeba to bardzo mocno docenić - komplementował go trener Billy Donovan.

Bulls pokonali Orlando Magic 126:115. Bardzo solidne występy zanotowali ponadto DeMar DeRozan (29 punktów, 10 zbiórek, 12/20 z gry) oraz Zach LaVine (26 punktów). To było czwarte, a zarazem ostatnie bezpośrednie starcie tych zespołów w sezonie zasadniczym. Bilans 3-1 na korzyść "Byków".

Wyniki:

Detroit Pistons - New Orleans Pelicans 101:111 (33:31, 32:26, 22:27, 14:27)
(Joseph 18, Grant 17, Jackson 14 - Ingram 26, Alexander-Walker 14, Valanciunas 13)

Milwaukee Bucks - Washington Wizards 112:98 (24:20, 29:20, 25:33, 34:25)
(Antetokounmpo 33, Holiday 22, Portis 17- Kuzma 25, Harrell 20, Caldwell-Pope 12)

Toronto Raptors - Miami Heat 110:106 (22:32, 28:30, 30:21, 30:23)
(Trent Jr. 33, VanVleet 21, Siakam 16 - Adebayo 32, Herro 18, Butler 16)

Chicago Bulls - Orlando Magic 126:115 (34:33, 36:30, 33:31, 23:21)
(DeRozan 29, LaVine 26, Vucevic 18 - Carter Jr. 24, F. Wagner 22, Anthony 20)

Minnesota Timberwolves - Denver Nuggets 130:115 (30:28, 39:23, 31:27, 30:37)
(Towns 24, Prince 23, Vanderblit 18 - Jokić 21, Barton 13, Morris 13)

San Antonio Spurs - Golden State Warriors 120:124 (36:30, 33:31, 35:28, 16:35)
(Murray 27, Johnson 21, White 16 - Poole 31, Lee 21, Moody 20)

Phoenix Suns - Brooklyn Nets 121:111 (39:29, 26:29, 26:24, 30:29)
(Booker 35, Bridges 27, Paul 20 - Irving 26, Harden 22, Griffin 17)

Czytaj także: Waleczny (nie)typowy center. Po hicie PLK o nim mówią wszyscy! [WYWIAD]
Będzie paszport dla gwiazdy? Znamy stanowisko Amerykanina ws. gry w kadrze!

Czy Bucks zmierzą się w finale z Suns?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×