Fantastyczny wyczyn Ewy Swobody. Trzy miejsca na podium w DME

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Rozpoczęła się rywalizacja lekkoatletów w ramach Igrzysk Europejskich, połączonych z Drużynowymi Mistrzostwami Europy. Już pierwszego dnia sypnęło dobrymi wynikami Biało-Czerwonych.

Zmagania lekkoatletów w Igrzyskach Europejskich połączone są z Drużynowymi Mistrzostwami Europy. Tym samym we wszystkich konkurencjach pojawiło się po jednym reprezentancie danego kraju.

Fantastycznie spisała się Ewa Swoboda. Zdeklasowała swoje rywalki w biegu na 100 metrów. Uzyskała wynik 11,09 s, który jest nowym rekordem mistrzostw. Druga Rani Rosius z Belgii straciła do niej 0,11 s. Podium uzupełniła N'Ketia Seedo z Holandii (więcej TUTAJ).

- Jestem bardzo zadowolona z siebie. Wykonałam plan. Dałam z siebie wszystko, w sobotę sztafeta. Po moich poprzednich drużynówkach trochę się stresowałam. Francja - falstart. Bałam się - mówiła w rozmowie z TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"

Na podium Dywizji I stanęły jeszcze dwie reprezentantki naszego kraju. Druga w biegu na 400 metrów sięgnęła Natalia Kaczmarek. Przegrała jedynie z nową rekordzistką mistrzostw Femke Bol (więcej TUTAJ).

- Nie jestem do końca zadowolona z wyniku, miejsce jest dobre. Czuję się bardzo dobrze i szykowałam się do tego startu, żeby zbliżyć się do rekordu życiowego - tłumaczyła w rozmowie z TVP Sport. Kaczmarek pobiegła w czasie 50,34 s, natomiast Bol - 49,82 s.

W szczęśliwych okolicznościach trzecie miejsce w rzucie młotem zgarnęła Malwina Kopron. W ostatniej serii uzyskała wynik 71,18 m i o cztery centymetry wyprzedziła Charlotte Payne. W klasyfikacji łącznej była z kolei piąta (więcej TUTAJ).

Niewiele do medalu zabrakło Dominikowi Kopciowi. Do czołowej trójki stracił zaledwie 0,05 s. Sklasyfikowany został na czwartej pozycji z wynikiem 10,21 s. Zdobył jednocześnie 13 punktów dla Biało-Czerwonych.

Czwarty był również Piotr Lisek. Skoczył 5,80 m. - Wypełniłem minimum z minimum. Skoczyłem wysokość, której wszyscy oczekiwaliście. Konkurs był bardzo wyrównany, na wysokim poziomie. Zapraszam jutro na Stadion Śląskim, ja też będę się gdzieś tam kręcił - wyjaśnił (więcej TUTAJ).

Rekord życiowy w biegu na 5000 metrów ustanowiła Aneta Konieczek. Uzyskała wynik 15:43.35 min. Zajęła dziewiąte miejsce i zdobyła dla reprezentacji Polski osiem punktów (więcej TUTAJ).

Do skandalicznej sytuacji doszło w konkursie pchnięcia kulą. W jednej z prób Klaudia Kardasz uzyskała wynik 18,56 m, co byłoby jej drugim rezultatem w karierze. Po kilku pchnięciach zorientowano się, że popełniono błąd w obliczeniach i konkurs rozpoczął się od nowa. Później nie spisywała się tak dobrze i była piąta w Dywizji I (więcej TUTAJ).

Pozostali Biało-Czerwoni zajmowali niższe miejsca. Po pierwszym dniu zmagań Polacy zajmują trzecie miejsce w klasyfikacji zespołowej z dorobkiem 127 punktów. Do prowadzących Włochów tracą 14 "oczek".

Ciąg dalszy rywalizacji zaplanowany został na sobotę. Zmagania odbędą się m.in. w rzucie młotem mężczyzn, biegach na 100 i 110 metrów przez płotki czy w sztafetach 4x100 metrów.

Klasyfikacja Drużynowych Mistrzostw Europy:

Czytaj także:
Malwina Kopron na trzecim miejscu w Drużynowych Mistrzostwach Europy
Natalia Kaczmarek srebrną medalistką Igrzysk Europejskich!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty