Tokio 2020. MKOl gotowy na dodatkowe koszty związane z przełożeniem igrzysk olimpijskich

Thomas Bach, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego poinformował, że jest już pewnym, że przełożenie igrzysk będzie wiązać się z wydatkiem dodatkowych kilkuset milionów dolarów.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Logo igrzysk olimpijskich Getty Images / Stanislav Kogiku/SOPA Images/LightRocket / Logo igrzysk olimpijskich
- Uzgodniliśmy z premierem Shinzo Abe, że Japonia będzie nadal pokrywać koszty, które poniosłaby zgodnie z warunkami istniejącej umowy na 2020 rok. MKOl natomiast nadal będzie odpowiedzialny za swój udział w kosztach - powiedział Thomas Bach w rozmowie z niemieckim "Die Welt".

- Dla MKOl-u jest już jasne, że będziemy zmuszeni ponieść dodatkowe koszta w wysokości kilkuset milionów dolarów - dodał.

Decyzja o przełożeniu igrzysk na 2021 rok była długo odwlekana. Ostatecznie została podjęta dopiero 24 marca. Thomas Bach spytany o to, czy była w ogóle brana pod uwagę opcja całkowitego odwołania imprezy, wykluczył taką możliwość. - Nie była to opcja brana pod uwagę przez kogokolwiek. Poza tym MKOl nie mógłby podjąć jej samodzielnie - podkreślił.

Zdaniem mediów dodatkowe koszta związane z przełożeniem imprezy wyniosą około 2,7 miliarda dolarów.

Czytaj także:
Lekkoatletyka. Renaud Lavillenie trenuje nawet w Wielkanoc. Skoczył 5,70 w... swoim ogrodzie (wideo)
Konrad Bukowiecki zaprezentował swój domowy trening. Do jednego z ćwiczeń użył... pieska

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×