Niesamowity dzień polskich lekkoatletów w Toruniu! Medal za medalem. Wow, po prostu bajka!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Mateusz Borkowski i Patryk Dobek
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu od lewej: Mateusz Borkowski i Patryk Dobek

14 finałów rozegrano podczas czwartego, ostatniego dnia halowych mistrzostw Europy w Toruniu. Biało-Czerwoni wywalczyli aż 7 krążków. Fenomenalnie spisał się złoty Patryk Dobek. Wielkie serce do walki pokazała sztafeta kobiet 4x400 metrów.

Połowę stawki finalistów biegu na 800 metrów stanowili Polacy. Reprezentanci gospodarzy ustrzelili dublet - złoty medal zdobył Patryk Dobek, srebro wywalczył Mateusz Borkowski, a tuż za podium znalazł się Adam Kszczot (więcej o tym biegu TUTAJ). Dwa medale dla Polski również w rywalizacji na cztery okrążenia wśród kobiet - Joanna Jóźwik ze srebrem, brąz dla Angeliki Cichockiej.

Na piątej pozycji po pięciu konkurencjach siedmioboju znajdował się Paweł Wiesiołek. W skoku o tyczce oraz biegu na kilometr Polak miał drugie rezultaty i awansował do czołowej trójki. Po raz czwarty z rzędu medalistą halowych mistrzostw Europy w skoku o tyczce został Piotr Lisek. Po brązowym krążku z 2015 roku, złotym z 2017 i srebrnym z 2019 przyszedł czas na kolejny brąz. Natomiast w sztafecie 4x400 metrów kobiet trzecie były: Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz i Aleksandra Gaworska.

W sesji porannej ósme miejsce w trójskoku zajął Adrian Świderski. Sesję wieczorną rozpoczęły finały na 60 metrów przez płotki - jako szósty minął metę Damian CzykierW rywalizacji kobiet piąta finiszowała Pia Skrzyszowska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał

Najlepszy wynik sezonu 2021 w skoku wzwyż uzyskał Maksim Niedasekau. Białorusin już w pierwszym podejściu przeskoczył poprzeczkę zawieszoną na wysokości 237 centymetrów. Trzy strącenia na 2,37 metra miał Gianmarco Tamberi. Obrońca tytułu tym razem zdobył srebro (2,35). Brąz otrzymał Belg Thomas Carmoy (2,26).

Dwa finały w Toruniu wygrał Jakob Ingebrigtsen. Po piątkowym sukcesie na 1500 metrów, Norweg najszybciej przebiegł 3 kilometry.

Minimalne różnice były między medalistkami trójskoku kobiet. Triumfowała Patricia Mamona (14,53). Tylko centymetr mniej od triumfatorki skoczyły Ana Peleteiro i Neele Eckhardt. Lepszy drugi wynik (14,34 do 14,18) uzyskała obrończyni tytułu - na drugim stopniu podium stanęła więc Peleteiro.

Bieg na 60 metrów wygrała faworytka - Ajla del Ponte (7.03). Druga była Lotta Kemppinen (7.212), trzecia zaś - Jamile Samuel (7.216).

W czołowej czwórce skoku wzwyż znalazły się trzy Ukrainki. Zwyciężyła Jarosława Mahuczich (2 metry), drugą lokatę zajęła Iryna Gieraszczenko (198 cm), a czwartą Julia Lewczenko (194). Brąz zdobyła Finka Ella Junnila (196).

W TOP3 sztafety 4x400 metrów mężczyzn sklasyfikowano: Holendrów (3:06.06), Czechów (3:06.54) i Brytyjczyków (3:06.70).

Komentarze (4)
avatar
Bydgoszczanin w Pradze
8.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejność klasyfikacyjna jest nieistotna. Czytaj całość
avatar
yes
7.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie komentuję anonima. Czytaj całość
avatar
Pan franek
7.03.2021
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Klasyfikacja medalowa jest bez sensu dlaczego jeden złoty medal jest wyżej w klasyfikacji niż 10 srebrnych. Trzeba zrobić przelicznik złoty medal 5pkt srebrny 3pkt i brązowy 1pkt. Wtedy Polska Czytaj całość