To była formalność. McGregor i Poirier zrobili wagę przed UFC 264

Conor McGregor i Dustin Poirier bez problemów zmieścili się w limicie kategorii lekkiej przed walką wieczoru UFC 264 w Las Vegas. Obaj imponowali formą fizyczną na ważeniu. Nie wszyscy jednak zdołali zbić zbędne kilogramy.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Conor McGregor Twitter / Conor McGregor
Irene Aldana nie wypełniła limitu w wadze koguciej, wnosząc na wagę 139,5 funta przed walką z Janą Kunickają. UFC postanowiło ukarać Meksykankę odjęciem 30 proc. z jej wynagrodzenia na rzecz jej przeciwniczki.

Conor McGregor i Dustin Poirier na wagę wnieśli tyle samo - 156 funtów, prezentując przy tym świetną formę fizyczną. Ich trzecie starcie wywołuje olbrzymie zainteresowanie. Szef UFC do spółki z pewnym siebie Irlandczykiem liczą na pobicie rekordu sprzedaży PPV (czytaj więcej >>>).

Do tej pory stan rywalizacji między bohaterami walki wieczoru UFC 264 jest remisowy. We wrześniu 2014 roku lepszy był McGregor, który znokautował Poiriera w pierwszej rundzie. W rewanżu, w styczniu tego roku, to "Diament" zdemolował "Notoriousa" ciosami w drugiej odsłonie pojedynku.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]
Wyniki ważenia przed UFC 264

Walka wieczoru:
155 lb: Dustin Poirier (156) vs Conor McGregor (156)

Karta główna:
170 lb: Gilbert Burns (170,5) vs Stephen Thompson (170,5)
265 lb: Tai Tuivasa (263) vs Greg Hardy (264,5)
135 lb: Irene Aldana (139,5) vs Jana Kunickaja (134,5)
135 lb: Sean O'Malley (135,5) vs Kris Moutinho (135)

Karta wstępna:
170 lb: Max Griffin (170,5) vs Carlos Condit (171)
170 lb: Niko Price (169,5) vs Michel Pereira (170,5)
145 lb: Ryan Hall (145) vs Ilia Topuria (145,5)
185 lb: Dricus Du Plessis (185,5) vs Trevin Giles (185,5)

Karta przedwstępna:
125 lb: Jennifer Maia (125,5) vs Jessica Eye (125,5)
185 lb: Omari Achmedow (185,5) vs Brad Tavares (184,5)
125 lb: Żalgas Żumagulow (125,5) vs Jerome Rivera (125,5)
185 lb: Alen Amedovski (186) vs Yaozong Hu (185,5)

Czytaj także:
UFC Vegas 28. Zrobił to kolejny raz! Marcin Tybura przetrwał kryzys i znokautował rywala
KSW 61. Charakter nie wystarczył. "Pudzian" rozbił "Jurasa"!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×