Mundial 2018. Francja - Chorwacja. Chorwackie media: Byliśmy lepsi od Francji

Maks Chudzik
Maks Chudzik
"24sata.hr"

Koniec meczu. Francja mistrzem świata, ale wy staliście się mistrzami naszych serc! Chyba nikt nie sadzi, że zasłużyliście na przegraną, zwłaszcza dwoma bramkami. Załamały nas dwie szybkie bramki z drugiej połowy. Po pierwszej połowie mieliśmy siedem prób, Francuzi jedną. Posiadanie piłki 60:40 dla naszych chłopaków. A wynik? 2:1 dla Francji. Zdominowaliśmy ten mecz w każdym aspekcie. Kiedy Mandżukić otworzył wynik, byliśmy około dwa razy lepsi od rywali. Potem. Bum! Co za gol Perisicia. Żaden bramkarz by tego nie obronił.

W innych krajach Ivan stałby się wrogiem publicznym po ręce w pole karnym, u nas nie. Zwłaszcza że my mieliśmy innego anty-bohatera. Nazywa się Nestor Pitana, który przy rzucie karnym dla Trójkolorowych patrzył w ekran VAR oraz wracał na boisko potem znów patrzył w ekran i znów wracał. Szkoda, że nie zrobił tego wcześniej, kiedy Antoine Griezmann symulował po starciu z Marcelo Brozoviciem. Relacje z drugiej połowy zaczęliśmy hasłem: "Panowie, zamieńcie tą niesprawiedliwość w złoto". Nie udało się ale wracamy do kraju z podniesionymi głowami.

ZOBACZ WIDEO Eksperci ws. Woźniaka. "Poniósł karę. Nie można człowieka piętnować przez całe życie"
Kto jest większym wygranem mundialu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×