Lindsey Vonn przedwcześnie zakończy karierę. Wystąpi jeszcze tylko na MŚ

Newspix / EXPA/ Johann Groder / Na zdjęciu: Lindsey Vonn
Newspix / EXPA/ Johann Groder / Na zdjęciu: Lindsey Vonn

Kontuzje zmusiły Lindsey Vonn do zakończenia kariery. Amerykańska narciarka alpejska planowała startować do końca sezonu, ale wystąpi jeszcze tylko podczas MŚ w Szwecji.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Lindsey Vonn poinformowała, że występy na mistrzostwach świata w Szwecji będą jej ostatnimi. - To były emocjonalne dwa tygodnie. Moje ciało krzyczało STOP. To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu, ale nie mogę kontynuować wyścigów narciarskich - napisała na Instagramie Amerykanka.

Jednoosobowa kadra reprezentacji Polski na MŚ w narciarstwie alpejskim

Vonn planowała zakończyć karierę po tym sezonie, a jej celem było pobicie rekordu Ingemara Stenmarka w Pucharze Świata, który zwyciężał 86 razy. Amerykanka ma na swoim koncie 82 triumfy. - Przejście na emeryturę mnie nie denerwuję. Wycofanie się bez osiągnięcia mojego celu to coś, co pozostanie ze mną na zawsze. Osiągnęłam jednak coś, czego żadna inna kobieta w historii nie zrobiła. To jest coś z czego zawsze będę dumna - dodała Vonn.

W ostatnich tygodniach Amerykanka często narzekała na problemy zdrowotne, które uniemożliwiały jej występy w niektórych konkursach. Kilka dni temu wycofała się ze startu w Garmisch-Partenkirchen.

Vonn ma problemy z kolanem. Potajemnie przeszła operację o której nikomu nie mówiła. Niestety nie odzyskała pełnej sprawności, co odbijało się na jej dyspozycji. Zmusiło ją to do zakończenia kariery.

Wielki pech Michelle Gisin. Nie wystartuje na MŚ

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

Komentarze (2)
avatar
steffen
2.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Potajemnie przeszła operację o której nikomu nie mówiła." Nawet lekarzowi? 
avatar
Dezyderiusz Boligłowa
1.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
chciałem napisać coś na temat tego jaka ona ładna ale zauważyłem namalowane brwi. No cóż, Therese Johaug bije ją na głowę.