Drużyna rozegra czwarty mecz pod wodzą Czesława Michniewicza. Na razie zdobywa gole tylko w drugich połowach spotkań. Po przerwie zapewniła sobie remis 1:1 ze Szkocją, zwycięstwa 2:0 ze Szwecją oraz 2:1 z Walią. Wyprawa do Brukseli to druga w kadencji selekcjonera. Poprzednie mecze o awans na mundial i na otwarcie Ligi Narodów rozegrała w Chorzowie i Wrocławiu.
Wygrana z uczestnikiem MŚ 2022 z Wysp Brytyjskich była krokiem w kierunku wykonania celu minimum, jakim jest utrzymanie się w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Polska straciła gola jako pierwsza, ale potrafiła odwrócić wynik głównie dzięki zmiennikom Jakubowi Kamińskiemu i Karolowi Świderskiemu.
Kolejne roszady w jedenastce będą przed meczem w Brukseli. Tym razem Kamiński może zagrać od początku, a poza nim spodziewani na boisku są Bartłomiej Drągowski, Robert Gumny, Sebastian Szymański oraz Szymon Żurkowski. Polska jest w trakcie przygotowań do katarskiego mundialu, a Michniewicz stara się sprawdzać piłkarzy, ustawienia, warianty.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski jednak w Liverpoolu? Znamy ostateczną odpowiedź!
- To dla nas wyróżnienie, że spotkamy się z jednym z najlepszych zespołów na świecie, ale chcemy wywierać presję na przeciwnikach. Chcemy utrzymywać piłkę w grze, zamieniać nasze okazje na gole - mówił Michniewicz na konferencji prasowej. - Taki mecz to odpowiedź dla nas, czy jesteśmy w stanie zbliżać się do poziomu Belgii. To nasz cel, a takie sprawdziany dają odpowiedzi. Zobaczymy, co będzie nas bolało po meczu - dodał selekcjoner.
Belgia jest drugim zespołem w rankingu FIFA. Do niedawna była liderem, ale została wyprzedzona przez kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Brazylię. Zdolne pokolenie belgijskich piłkarzy nie stało się złotym, choć na wielkie imprezy w tej i poprzedniej dekadzie jechało w roli kandydata do zwycięstwa. Największym jego osiągnięciem było trzecie miejsce w rosyjskim mundialu.
Czwarta drużyna poprzedniej edycji Ligi Narodów zaliczyła falstart w nowych rozgrywkach. Porażka 1:4 z Holandią, w prestiżowym meczu, mocno zabolała Roberta Martineza i jego podopiecznych. Belgia poniosła stratę nie tylko w stosunku do regionalnego przeciwnika, ale również Polski. U siebie została pokonana po raz pierwszy od blisko sześciu lat. Na środę zaplanowała zrehabilitowanie się kosztem Biało-Czerwonych.
- Wszyscy cierpieli w ostatnich dniach. Wynik na pewno nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy. Jesteśmy nim naprawdę rozczarowani. Tak samo zresztą jak kibice. Musimy się od razu poprawić. Nie na mundialu, ale już w meczu z Polską - zapowiedział Martinez. - Pozwoliliśmy Holandii wejść w mecz i zdobyć pewność siebie. To nigdy nie powinno się wydarzyć. W obronie brakowało nam zespołowości - wyliczał na konferencji prasowej pomocnik Youri Tielemans.
Polska nie grała z Belgią ani w obecnej, ani w poprzedniej dekadzie. Od początku wieku takie konfrontacje były cztery. W meczach towarzyskich Biało-Czerwonym nie udało się pokonać przeciwnika z Beneluksu, ale w eliminacjach do Euro 2008 zrobili to dwukrotnie. W listopadzie 2006 roku było 1:0 dzięki rajdowi Radosława Matusiaka, a rok później 2:0 dzięki dubletowi Euzebiusza Smolarka.
Belgia - Polska / śr. 08.06.2022 godz. 20:45
Transmisja będzie dostępna na antenach TVP 1, TVP Sport oraz Polsat Sport Premium 1. Relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Holandia | 6 | 5 | 1 | 0 | 14:6 | 16 |
2 | Belgia | 6 | 3 | 1 | 2 | 11:8 | 10 |
3 | Polska | 6 | 2 | 1 | 3 | 6:12 | 7 |
4 | Walia | 6 | 0 | 1 | 5 | 6:11 | 1 |
Czytaj także: Trener Belgów chce się zrehabilitować w meczu z Polską. "Musimy się od razu poprawić"
Czytaj także: "Niewdzięczny i samolubny?". Lewandowski tłumaczy się Niemcom