W pierwszym spotkaniu Polacy zostali rozbici przez Belgów aż 1:6. Wtedy jako pierwsi do bramki strzelili Biało-Czerwoni. Tym razem wynik otworzył Michy Batshuayi, a gospodarze długo nie mogli zagrozić rywalom.
Obraz gry zmienił się dopiero w końcówce, kiedy Polacy mieli kilka okazji. Najbliżej strzelenia bramki był Karol Świderski, który trafił w słupek.
"Poza ostatnią akcję Lewy - Zalewski z polskiej strony nic do zapamiętania. Nie posiadamy piłki, bo nie umiemy, proste" - pisał w trakcie spotkania Michał Kołodziejczyk. W końcówce Polacy zaskoczyli i stworzyli kilka groźnych akcji, ale wyniku spotkania nie zmienili.
ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!
Poza ostatnia akcja Lewy - Zalewski z polskiej strony nic do zapamiętania. Nie posiadamy piłki, bo nie umiemy, proste. #POLBEL
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) June 14, 2022
"Chyba w ązdnym meczu z wielkim rywalem w ostatnich latach Polska nie była tak bezradna... Zero pozytywyów, jedynie nabijanie kroków i bieganie za piłką. Nie widać poprawy w porównaniu z pierwszym meczem" - pisał z kolei Jakub Kłyszejko.
Chyba w żadnym meczu z wielkim rywalem w ostatnich latach nie była tak bezradna… Dziś zero pozytywów, jedynie nabijanie kroków i bieganie za piłką. Nie widać poprawy w porównaniu z pierwszym meczem. @sport_tvppl #POLBEL #kadra2022
— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) June 14, 2022
"Obrzydliwe są podania piłkarzy reprezentacji Polski w tym meczu. Co czwarte w grze do przodu nadaje się do czegokolwiek" - komentował Jakub Seweryn. "Reszta to albo niecelne, albo takie, że adresat naprawdę musi się natrudzić, by dobiec/przyjąć" - dodał.
Obrzydliwe są podania piłkarzy reprezentacji Polski w tym meczu. Co czwarte w grze do przodu się nadaje do czegokolwiek.
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) June 14, 2022
Reszta to albo niecelne, albo takie, że adresat naprawdę musi się natrudzić, by dobiec/przyjąć. #POLBEL
"Jak my możemy mieć 'grę z kontry w DNA', skoro wszystkie cztery kontry w ciągu ostatnich pięciu minut kończyły się na złym przyjęciu piłki" - pytał trener Piotr Piotrowicz.
Jak my możemy mieć "grę z kontry w DNA", skoro wszystkie 4 kontry w ciagu ostatnich 5 minut kończyły się na złym przyjęciu piłki #POLBEL
— Piotr Piotrowicz (@Piotrowicz17) June 14, 2022
"Paradoks tego meczu jest taki, że jak ktoś obejrzy skrót, to pomyśli sobie: ale pecha mieli ci Polacy, powinni wygrać" - ocenił Jakub Białek.
Paradoks tego meczu jest taki, że jak ktoś obejrzy skrót, to pomyśli sobie: ale pecha mieli ci Polacy, powinni wygrać.
— Jakub Białek (@jakubbialek) June 14, 2022
Długo na boisku działo się niewiele. W zabawny sposób skomentował przebieg spotkania Michał Korościel.
Jeżeli za chwilę na murawę nie wbiegnie ktoś na golasa z napisem "NIE DLA KSM W ŻUŻLOWEJ EKSTRALIDZE", to serio usnę.#POLBEL
— Michał Korościel (@MichalKorosciel) June 14, 2022
"W pięć minut trzy super sytuacje dla nas, może powinniśmy takie zrywy zaczynać około 60 minuty, a nie 80" - napisał Marek Wawrzynowski.
w 5 minut trzy super sytuacje dla nas, może powinniśmy takie zrywy zaczynać ok 60 minuty a nie 80 :))
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) June 14, 2022
Porażkę Biało-Czerwonych z Belgią obejrzało z poziomu trybun ponad 56 tys. widzów. Biorąc pod uwagę szanse Polaków w końcówce, mogą odczuwać niedosyt.
56 803 widzów jest dziś na @PGENarodowy, dziękujemy, że jesteście z nami!
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 14, 2022
___________
76’ #POLBEL 0:1 #NationsLeague
Czytaj także:
- Magiczne zagranie Lewandowskiego i... Jak on tego nie trafił?! [WIDEO]
- Boniek przytulił Kuleszę. Wzruszające sceny na PGE Narodowym