We wtorek zakończyła się saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski oficjalnie został piłkarzem FC Barcelony.
- Nigdy nie było tak wielkiego Polaka w tak wielkim klubie - przyznał Zbigniew Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem w "Prawdzie Futbolu". - Barcelona to może nawet największy klub świata.
Były prezes PZPN dodał, że "Duma Katalonii" jest właśnie na etapie odbudowy, a sprowadzenie Lewandowskiego ma w tym wydatnie pomóc.
Jak z kolei skomentował decyzję samego piłkarza, który pod koniec maja oficjalnie poinformował, że chce opuścić Bayern Monachium? - Chciał przejść do jeszcze większego klubu niż ten, w którym grał przez ostatnich osiem lat. Dla mnie Barcelona - obok Realu Madryt i Manchesteru United - jest najbardziej rozpoznawalnym klubem na świecie - skomentował temat.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski?
Przenosiny naszej gwiazdy z Monachium do Barcelony w opinii Bońka będą też miały wpływ na oglądalność Bundesligi. - Spadnie. W moim przekonaniu liga niemiecka będzie mniej oglądana niż 1. liga polska - zaskoczył opinią Boniek.
Zwrócił z kolei uwagę na to, co będzie się działo w naszym kraju przy okazji kolejnych "El Clasico". - Nam już w ostatnich latach, przepraszam za słowo, ale odbijała szajba, jeśli chodzi o "El Clasico" - przyznał. - Wyobrażam sobie, co teraz będzie się działo, szaleństwo razy trzy.
Co ciekawe Lewandowski w barwach Barcelony może zadebiutować podczas weekendowego meczu w Las Vegas, kiedy to rywalem "Dumy Katalonii" będzie... Real Madryt.
Zobacz także:
Prezydent Barcelony ujawnia. Oto jakie kluby chciały Lewandowskiego
Co za pożegnanie! Przygotowano specjalny film o Lewandowskim