Drużyna Johna van den Broma przeszła zwycięsko przez eliminacje Ligi Konferencji Europy, jednak styl był daleki od ideału. To sprawia, że przed fazą grupową nikt przy Bułgarskiej nie jest przesadnie spokojny.
- Lech ostatnio złapał wiatr w żagle i poprawił wyniki, jednak tutaj rywal jest tak silny, że o podtrzymanie dobrej serii będzie naprawdę trudno. Villarreal to trzecia, czwarta siła ligi hiszpańskiej. Cuda się zdarzają, lecz gra w obronie musiałaby być idealna, tak samo jak skuteczność w ataku - powiedział WP SportoweFakty Sylwester Czereszewski, były piłkarz m. in. "Kolejorza" czy Legii Warszawa.
Jak więc powinni zagrać poznaniacy? - Walka o punkty to jedno, ale przede wszystkim oczekiwałbym, żeby lechici unikali zachowawczego futbolu - takiego, jaki czasem pokazywali w eliminacjach. Niech wezmą przykład z Celticu Glasgow. Przed spotkaniem z Realem Madryt jego trener mówił, że "Królewscy" i tak coś strzelą, więc skupiał się na jak najlepszym stylu swojego zespołu. Skończyło się porażką 0:3, mimo to piłkarsko Szkoci nie wypadli źle. Na podobny styl liczę u Lecha - dodał.
Pozostali przeciwnicy mistrza Polski w fazie grupowej to Austria Wiedeń i Hapoel Beer Szewa. Są szanse na awans? - Z Villarrealem ciężko będą mieć wszyscy, z drugiej strony Lech w końcu wyjdzie na mecz bez presji i obciążenia psychicznego, a trochę atutów z przodu ma. Przebudził się Joao Amaral, po urazie wrócił Mikael Ishak, a trzy zwycięstwa z rzędu w ekstraklasie też poprawiły nastroje w drużynie. Nawet jeśli z Hiszpanami nie uda się wywalczyć żadnych punktów, to Austria i Hapoel na pewno są w zasięgu i z nimi można się pokusić o korzystne wyniki - zakończył Czereszewski.
Mecz 1. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy Villarreal CF - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 18.45. Transmisja w Viaplay.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: Ledwo zaczęli mecz. Gol stadiony świata