Reprezentacja Polski rozpoczęła ostatnie zgrupowanie przed tym mundialowym czasem. Czesław Michniewicz ma przed sobą tak naprawdę dwa mecze na ostatnie poprawki przed meczami w Katarze.
Na pierwszej konferencji prasowej tradycyjnie przez dziennikarzy przepytani zostali selekcjoner Biało-Czerwonych oraz kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski. Trener został zapytany między innymi o sytuację Rafała Gikiewicza oraz Tymoteusza Puchacza.
- Rafał Gikiewicz jest w kręgu zainteresowań naszej reprezentacji. Na to zgrupowanie postanowiliśmy powołać innych zawodników. Nie możemy powołać dziesięciu bramkarzy - powiedział Michniewicz o sytuacji Gikiewicza.
ZOBACZ WIDEO: Michniewicz liczy na tego piłkarza. Niektórzy mają go za brutala
Nie zabrakło także komentarza odnośnie tego, w jakim położeniu znajduje się obecnie Tymoteusz Puchacz. - Jeżeli chodzi o mistrzostwa świata, to nie zamykamy drzwi dla żadnego zawodnika, szczególnie dla tych, którzy już zagrali na wielkim turnieju - powiedział selekcjoner.
- Martwi mnie sytuacja Szymona Żurkowskiego. Sprawy potoczyła się tak, że został w klubie, jest duża konkurencja, wielu znakomitych zawodników. Na pewno w listopadzie, jeżeli nie będzie grał, będziemy mieli dylemat - dodał Michniewicz w kontekście sytuacji Żurkowskiego.
Reprezentacja Polski na wrześniowym zgrupowaniu zagra dwa spotkania Ligi Narodów. 22 września Biało-Czerwoni podejmą na Stadionie Narodowym Holandię. Trzy dni później na wyjeździe zagrają z Walią.
Zobacz też:
Co za gol w Ekstraklasie. Ależ uderzył!
Były bramkarz Liverpoolu wraca do Anglii