Burza po tym, co pokazał Lech

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: mecz Lecha Poznań z Hapoelem Beer Szewa
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: mecz Lecha Poznań z Hapoelem Beer Szewa

"Kolejorz" nie zachwycił w starciu pucharowym z Hapoelem Beer Szewa (0:0). "Bardzo słaby mecz Lecha, z przeciętnym rywalem" - eksperci krytycznie ocenili występ mistrzów Polski.

Z pewnością kibice Lecha Poznań spodziewali się więcej po czwartkowym spotkaniu z Hapoelem Beer Szewa. Przez 90 minut podopieczni Johna van den Broma stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych niż przyjezdni, ale mieli poważne problemy ze skutecznością.

Rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem i w efekcie "Kolejorz" jest wiceliderem tabeli grupy C Ligi Konferencji Europy. Mistrzowie Polski mają jednak duże pole do poprawy.

Dominik Mucha w mocnych słowach skomentował grę poznańskiej ekipy. "Niechlujny i bezzębny Lech. Poziom zaangażowania jakby gra toczyła się w Pucharze Polski, a nie w Europie. Tryb "olewka" w pełnej krasie" - napisał dziennikarz na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń

Z kolei Łukasz Konstanty wziął na celownik Filipa Marchwińskiego. "Myślę, że po czterech latach od debiutu w seniorskiej piłce Filipa Marchwińskiego czas przestać gadać o jego talencie, a zacząć wymagać konkretów wynikających z jego gry (których zbyt często jest za mało)".

Podobnego zdania jest zresztą Artur Kwiatkowski. "Marchwiński kompletnie nie nadaje się do gry na tym poziomke. Same złe decyzje, duża nieskuteczność, nic chłopak niestety nie ma, co mogłoby go bronić. Nie rozumiem, dlaczego dziś nie wyszedł w XI Sousa" - czytamy.

"Velde irytuje. Podejmuje złe decyzje. Tak jakby działał interesie własnym, nie drużyny. Nie potrafi wyczuć momentu w którym należy podać zamiast szukać jeszcze jednego zawodu. Ja bym go jednak nie zdejmował. Potrafi zrobić coś z niczego. Casus O.Dembele (zachowując proporcje)" - dodał Michał Mitrut.

Trudno wskazać pozytywy w grze poznańskiego Lecha. "Bardzo, bardzo słaby mecz Lecha, z przeciętnym rywalem. A tak generalnie to muszę przyznać, że nie mam pojęcia jaki pomysł ma klub na Afonso Sousę, o którego tak walczył" - stwierdził nasz redakcyjny kolega, Piotr Koźmiński.

Fani na Bułgarskiej mieli prawo być rozczarowani. "O matko, ale ten mecz jest mdły. Przyda się Lechowi świeża krew, np. Sousa. Decyzja o wystawieniu Marchwińskiego na razie zupełnie się nie broni" - uważa Mateusz Hawrot.

"Cierpliwość Van den Broma się skończyła. Nie dziwię się, choć akurat Marchwiński w drugiej połowie miał dwa fajne odbiory na połowie rywala i najgroźniejszy dotąd strzał" - skomentował Jakub Seweryn.

John van den Brom ma twardy orzech do zgryzienia przed kolejnymi meczami w europejskich pucharach. "Lech zostawia Hapoelowi niepokojąco dużo miejsca po przerwie. O ile w pierwszej połowie pretensje można było miec tylko o grę w trzeciej tercji boiska, tak w drugiej wychodzą kolejne mankamenty. Dobrze, że jest spokojny w grze i świetny w odbiorze Filip Dagerstal" - ocenił Radosław Laudański.

Czytaj także:
Bicie głową w mur. Lech Poznań z niedosytem
Zobacz tabelę po remisie Lecha Poznań

Źródło artykułu: