Mimo porażki z Argentyną 0:2 reprezentacja Polski zdołała awansować do fazy pucharowej mundialu. Nie wiadomo jednak, czy w niedzielnym spotkaniu z Francją Czesław Michniewicz będzie mógł skorzystać z Bartosza Bereszyńskiego.
Jak dotąd 30-latek był pierwszym wyborem selekcjonera, jeśli chodzi o obsadę lewej strony defensywy. W ostatnim meczu grupy C rozegrał 72 minuty, później zastąpił go Artur Jędrzejczyk. Po ostatnim gwizdku Michniewicz przyznał, że Bereszyński zgłosił kontuzję (więcej TUTAJ).
Występ kapitana Sampdorii Genua w 1/8 finału nie jest wykluczony. Portal sport.tvp.pl poinformował, że w piątek obrońca trenował z resztą drużyny narodowej.
ZOBACZ WIDEO: "To zabijanie futbolu". Były sędzia grzmi po meczu Polski z Argentyną
"Zapytany o stan zdrowia najpierw odparł, że trzeba jeszcze poczekać i zobaczyć, ale zaraz rzucił: - Dam radę! I w ślad za tymi słowami wszedł na boisko, by rozpocząć przygotowania do meczu z Francją" - czytamy.
Selekcjoner Biało-Czerwonych liczy na Bereszyńskiego. Być może defensor w meczu z Francją zagra po raz 50. w narodowych barwach.
Mecz 1/8 finału mistrzostw świata Francja - Polska w niedzielę o godz. 16 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
To nie ostatnie mistrzostwa świata Lewandowskiego? Jest jedno "ale"
Michniewicz o swoim kontrakcie z PZPN-em. "Nie wiem, co tam jest zapisane"