W czwartek PZPN poinformował o zakończeniu współpracy z Czesławem Michniewicz. Wygasający 31 grudnia 2022 r. kontrakt nie zostanie przedłużony, a związek szukać teraz będzie nowego selekcjonera.
Roberto Martinez, Vladimir Petković, Paulo Bento, Nenad Bjelica, Herve Renard, Andrij Szewczenko - lista potencjalnych następców Michniewicza jest z każdym dniem coraz dłuższa. Dziennikarze rosyjskiej agencji RIA Nowosti postanowili sprawdzić, czy jest na niej także ich rodak.
- Czy Stanisław Czerczesow może poprowadzić reprezentację Polski? - takie pytanie zadali Jakubowi Kwiatkowskiemu, rzecznikowi PZPN i team managerowi kadry.
ZOBACZ WIDEO: Szef sędziów FIFA zachwycony Marciniakiem. Jego słowa Polak zapamięta na zawsze
- Nie, Stanisław Czerczesow nie znajduje się na liście kandydatów na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski - odpowiedź Kwiatkowskiego cytuje agencja RIA Nowosti.
Czerczesow w sezonie 2015/16 prowadził Legię Warszawa i zdobył z nią dublet. Wyrobił sobie w Polsce markę. Gdy rok temu z reprezentacją Polski rozstał się Paulo Sousa, Rosjanin był wymieniany w gronie kandydatów do przejęcia Biało-Czerwonych.
Sam zresztą potwierdził, że otrzymał propozycję z PZPN (jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie).
- Nawet gdy pracowałem w Legii, PZPN dawał do zrozumienia, że jest mną zainteresowany. Z kolei kiedy przejąłem Ferencvaros, to już oficjalnie zadzwonili. Wtedy jednak powiedziałem, że mam ważny kontrakt - ujawnił we wrześniu 2022 r. w rozmowie z Match TV (więcej TUTAJ>>).
Czerczesow po odejściu z Legii prowadził reprezentację Rosji (2016-21), zaś w grudniu 2021 r. został szkoleniowcem Ferencvarosi TC. W tym klubie pracuje do dziś. W pierwszym sezonie zdobył mistrzostwo i Puchar Węgier.
Czytaj także: Rosjanie wykluczeni. Czerczesow zaskoczył