Niewiarygodne. Polski sędzia zdradził, co usłyszał od Colliny po finale MŚ

Getty Images / Chris Brunskill / Na zdjęciu: Pierluigi Collina
Getty Images / Chris Brunskill / Na zdjęciu: Pierluigi Collina

Finał mistrzostw świata 2022 w Katarze był niesamowitym widowiskiem, a kapitalnie spisali się podczas jego trwania polscy arbitrzy. Jeden z nich zdradził, co tuż po zakończeniu meczu powiedział mu legendarny Pierluigi Collina.

Finał mistrzostwa świata 2022 w Katarze był wielkim wyróżnieniem dla Szymona Marciniaka i polskiego zespołu arbitrów. Na liniach pomagali mu Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki.

Ze swojej misji wywiązali się doskonale, a komplementy spływały niemal z całego świata.

Swoją cegiełkę do ich pracy dołożył też Tomasz Kwiatkowski, który podczas tego wielkiego meczu pełnił funkcję sędziego VAR. Ten zdradził, co podczas dekoracji powiedział mu legendarny włoski arbiter Pierluigi Collina.

- Jak dostawałem medal, to Pierluigi Collina powiedział, że ten medal jest tylko dlatego, że już został zrobiony. Było to dowartościowanie roboty, jaką zrobił Szymon - przyznał w programie "Hejt Parku" na "Kanale Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

Kwiatkowski przyznał jednak, że nie mógł narzekać na nudę i brak pracy. Tym bardziej, że spotkanie trwało przecież aż 120 minut i zakończyło się dopiero po serii rzutów karnych - Argentyna pokonała finalnie Francję (2:2 po regulaminowym czasie gry, 3:3 po dogrywce i 4:2 w rzutach karnych).

- Powiedział to pół żartem, pół serio, bo z drugiej strony, jak sobie policzę, ile decyzji Szymona musiałem sprawdzić, to roboty było dużo - dodał Kwiatkowski.

Wracając do samego Marciniaka, to finałowy mecz mundialu w Katarze spiął klamrą doskonały dla niego rok. Warto tutaj przypomnieć, że Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) ogłosiła Polaka najlepszym sędzią piłkarskim 2022 roku.

Więcej o tym przeczytasz tutaj -->> Nie mogło być inaczej. Szymon Marciniak z prestiżową nagrodą

Zobacz także:
Podał inicjały nowego selekcjonera? Pasują tylko do jednej osoby
"Z nas robi się debili". Probierz nie wytrzymał

Komentarze (0)