Piłkarz wpadł w szał po zejściu z boiska. Wszystko zarejestrowała kamera

Twitter / ELEVENSPORTSPL / Karl Toko Ekambi
Twitter / ELEVENSPORTSPL / Karl Toko Ekambi

W meczu francuskiej Ligue 1 w Lyonie doszło do niecodziennej sytuacji. Kameruńczyk Karl Toko Ekambi wyładował złość na... koszu na śmieci.

To nie była udana sobota (14 stycznia) dla drużyny piłkarskiej Olympique Lyon, która przegrała na własnym boisku z RC Strasbourg Alsace (1:2) w spotkaniu 19. kolejki francuskiej ekstraklasy.

Reprezentant Kamerunu Karl Toko Ekambi spędził na Groupama Stadium (Decines-Charpieu) 58 minut. 30-letni napastnik niczym szczególnym się nie wyróżnił i trener Laurent Blanc na początku drugiej połowy ściągnął go z boiska (wszedł za niego Bradley Barcola).

Ekambi, podstawowy gracz Lyonu, długo nie mógł się pogodzić z decyzją szkoleniowca. Kamery nagrały moment (patrz poniżej), kiedy afrykański zawodnik szedł - już w budynku klubowym OL - do szatni. Piłkarz wpadł tam w szał!

Swoją złość wyładował na pojemniku na śmieci. Na dodatek, cudem uniknął poważnej kontuzji, kopiąc z całej siły kosz. Ekambi stracił przy tym równowagę i upadł na ziemię. Miał sporo szczęścia.

Zobacz:
Zasłużony klub zmienia właściciela po 35 latach. "Nowy początek"
Legenda wraca na ławkę trenerską. Trener podpisał kontrakt z nowym klubem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: show polskiego bramkarza. Zobacz, co zrobił na treningu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty