Dudek ujawnił kulisy rozmów z Gerrardem. "Zaledwie jedna wiadomość"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek

Steven Gerrard stał się niespodziewanym kandydatem do roli selekcjonera reprezentacji Polski. Jego były kolega z Liverpoolu, Jerzy Dudek, stanowczo skomentował plotki na łamach "Przeglądu Sportowego".

Cezary Kulesza oświadczył w rozmowie z TVP Sport, że na chwilę obecną bierze pod uwagę trzech zagranicznych kandydatów przy wyborze selekcjonera reprezentacji Polski. W kontekście kadry narodowej wymieniano takie nazwiska jak Vladimir Petković, Paulo Bento czy Herve Renard.

Zaskakującą informację przekazał serwis meczyki.pl. Przedstawiciele PZPN mieli skontaktować się ze Stevenem Gerrardem, który jeszcze niedawno prowadził Jana Bednarka i Matty'ego Casha w Aston Villi. Były menadżer Rangers FC nie ma żadnego doświadczenia w prowadzeniu reprezentacji.

Do spekulacji dotyczących Gerrarda odniósł się Jerzy Dudek. Według informacji 49-latka, nie ma żadnych szans, by legenda Liverpoolu poprowadziła Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

"Rozmawiamy o tym nazwisku od dobrych kilku dni, a do tej pory Steven otrzymał zaledwie jedną wiadomość, za którą zresztą dżentelmeńsko podziękował, bo docenia zainteresowanie i ofertę, choć trudno jedno pytanie traktować w kategorii oferty. To jednak nie przeszkodziło w tym, żeby rozkładać jego warsztat i osobę na czynniki pierwsze, co uważam za absurd. Jaki sens ma analiza szkoleniowca, jeśli on nie jest zainteresowany pracą w naszej reprezentacji?" - pytał Dudek w swoim felietonie.

Pod koniec października minionego roku zarząd "The Villans" postanowił rozstać się z Gerrardem. Anglik zostawił drużynę tuż nad strefą spadkową. Zastąpił go Unai Emery i szybko wyprowadził zespół z kryzysu.

Czytaj także:
Ważny komunikat PZPN. "Współpracujemy już od 12 lat"
Stadion Ruchu Chorzów zamknięty!

Komentarze (0)