Zdjął koszulkę i go nie ukarali. Zrobili wyjątek

Getty Images / Angelo Blankespoor/Soccrates / Na zdjęciu Mohammed Kudus (z prawej)
Getty Images / Angelo Blankespoor/Soccrates / Na zdjęciu Mohammed Kudus (z prawej)

W piłce nożnej ściągnięcie koszulki automatycznie jest karane żółtą kartką. Sędzia jednak tym razem oszczędził Mohammeda Kudusa. Powód był szczególny.

Kilka dni temu odnaleziono Christiana Atsu, który zaginął w gruzach po trzęsieniu ziemi w Turcji. Niestety, ta historia nie miała szczęśliwego zakończenia. Były gracz m.in. FC Porto, Chelsea FC i Newcastle United nie przeżył.

Śmierć ghańskiego piłkarza poruszyła cały świat. W miniony weekend pamięć o nim uczcił Mohammed Kudus. W meczu ze Spartą Rotterdam strzelił gola na 4:0 dla Ajaksu Amsterdam. Ghańczyk nie cieszył się z gola, a jedynie ściągnął koszulkę, a pod nią miał podkoszulek z napisem "R.I.P Christian Atsu".

W futbolu ściągnięcie koszulki automatycznie jest karane żółtą kartką. Sędzia Pol van Boekel jednak tak nie postąpił. Wiedząc, jak ważny jest to gest, tym razem odstąpił od kary.

- Wiem, że w piłce obowiązują pewne zasady, ale to wykracza poza futbol. Tu chodzi o życie i śmierć. Sędzia powiedział mi, że to niedozwolone, ale zrozumiał, że ten gest oznacza coś więcej. Mam wielki szacunek do sędziego za zrozumienie sytuacji - komentuje Kudus.

Zawodnik Ajaksu nigdy nie miał okazji poznać Atsu. W reprezentacji Ghany debiutował w momencie, gdy Christiana już nie było w drużynie narodowej.

Łzy same cisną się do oczu. Tak pożegnali Christiana Atsu >>
FIFA zadecydowała. W taki sposób pomoże ofiarom trzęsień ziemi w Turcji i Syrii >>

ZOBACZ WIDEO: Katastrofalny błąd Bednarka, świetny mecz "Lewego". Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #30

Komentarze (0)