Fiorentina została rozdrażniona. Rzuty karne w Lidze Konferencji Europy

Fiorentina straciła pierwszego gola w rewanżu z Sivassporem, ale odpowiedziała na niego aż czterema bramkami i awansowała. O zwycięstwie FC Basel w dwumeczu ze Slovanem Bratysława zdecydował konkurs rzutów karnych.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Arthur Cabral (ACF Fiorentina) PAP/EPA / ERDEM SAHIN / Arthur Cabral (ACF Fiorentina)
Sivasspor był ostatnim reprezentantem Turcji w Lidze Konferencji Europy po porażce Istanbul Basaksehir z KAA Gent. Klub Karola Angielskiego przystąpił do rewanżu z Fiorentiną po porażce 0:1 na Stadio Artemio Franchi. W tym pojedynku został zdominowany, ale pozwolił sobie na stratę zaledwie jednego gola.

Sivasspor, bez Angielskiego w kadrze, odrobił stratę z Florencji i wpakował piłkę w okienko bramki Pietro Terracciano pięknym strzałem z dystansu Erdogana Yesilyurta. Fiorentina musiała się budzić i zdążyła doprowadzić do remisu 1:1 w pierwszej połowie uderzeniem Arthura Cabrala po zgrabnej wymianie podań. Cabral skompletował dublet już po zmianie stron, a po kolejnych golach na 4:1 było jasne, że Fiorentina pozostanie w rozgrywkach.

Ewentualny awans Slovana Bratysława do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy byłby sporym osiągnięciem. Na drodze stał FC Basel. Pierwsze starcie nie wyjaśniło dużo. Interesująca potyczka w Bazylei zakończyła się remisem 2:2.

ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33

Slovan przystąpił do ataku na własnym stadionie i na efekt nie trzeba było długo czekać. Minął nieco ponad kwadrans rewanżu i było 2:0 dla zespołu z Bratysławy, a jednego z goli strzelił doświadczony Juraj Kucka. Gospodarze nie pozwalali na dużo przeciwnikom i przybliżali się do awansu.

Dopiero druga połowa należała do FC Basel, a jego pościg zakończył się w czasie doliczonym uderzeniem Mohameda Zekiego na 2:2. W tej sytuacji konieczna była dogrywka, a skoro nie przyniosła ona rozstrzygnięcia, doszło do pierwszego w rundzie Ligi Konferencji Europy konkursu rzutów karnych. Piłkarze ze Szwajcarii wykonali jedenastki znacznie skuteczniej.

1/8 finału Ligi Konferencji Europy:

Sivasspor - ACF Fiorentina 1:4 (1:1)
1:0 - Erdogan Yesilyurt 35'
1:1 - Arthur Cabral 44'
1:2 - Arthur Cabral 67'
1:3 - Dimitrios Goutas (sam.) 79'
1:4 - Gaetano Castrovilli 89'

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: ACF Fiorentina

Slovan Bratysława - FC Basel 2:2 k. 1:4 (2:0, 2:2, 2:2)
1:0 - Malik Abubakari 10'
2:0 - Juraj Kucka 17'
2:1 - Riccardo Calafiori 53'
2:2 - Mohamed Zeki Amdouni 90'

Pierwszy mecz: 2:2. Awans: FC Basel

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Czy Fiorentina wygra w tym sezonie Ligę Konferencji Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×