Niespełna dwa lata temu Carlo Ancelotti ponownie przejął stery w Realu Madryt i jak się okazało, był to prawdziwy strzał w "dziesiątkę" w wykonaniu Florentino Pereza. Drużyna pod wodzą Włocha wygrała Primera Division, Ligę Mistrzów, a także Klubowe Mistrzostwa Świata.
Szkoleniowiec w stolicy Hiszpanii czuje się jak ryba w wodzie. W międzyczasie na stole pojawiła się oferta poprowadzenia reprezentacji Brazylii. - Poczekajmy na odpowiedni moment i zobaczymy - oświadczył niedawno prezes federacji, Ednaldo Rodrigues (więcej TUTAJ).
Ancelotti cieszy się dużym zainteresowaniem i po raz kolejny został zapytany o swoją przyszłość. Opiekun Realu ma jasny cel.
- Chcę kontynuować karierę trenerską w Realu Madryt. Jestem tutaj szczęśliwy. Już wiele razy powtarzałem to - hiszpańska "Marca" cytuje słowa 63-latka, który szybko zareagował na wypowiedź Rodriguesa.
Brazylijczycy szukają nowego selekcjonera po tym, jak z drużyną narodową pożegnał się Tite. Po nieudanych występach na katarskim mundialu jego obowiązki tymczasowo przejął Ramon Menezes.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać i oglądać. Ależ uderzył
Czytaj także:
Zrzutka na kontrakt Messiego? Szalony plan klubów MLS
Hajto oskarżył Casha o symulowanie kontuzji. Znamy reakcję rodziny reprezentanta Polski na te słowa