Starcie na szczycie Fortuna I ligi. ŁKS sprawdzi nowego wicelidera

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Niecieczy
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bruk-Bet Termaliki Niecieczy

Minął mniej niż miesiąc i ponownie lider Fortuna I ligi zagra z wiceliderem. Tym razem w starciu na szczycie tabeli zmierzą się Bruk-Bet Termalica Nieciecza z ŁKS-em Łódź. Wisła Kraków spróbuje wrócić do zwyciężania w meczu ze Stalą Rzeszów.

ŁKS nie oddaje pierwszego miejsca w tabeli od początku rundy wiosennej i maksymalnie osiem kolejek dzieli go od powrotu do PKO Ekstraklasy. 19 marca lider rozegrał już jeden mecz na szczycie tabeli i zremisował 3:3 z Ruchem Chorzów. Minął mniej niż miesiąc i zamiast Niebieskich wiceliderami są Pomarańczowi z Niecieczy.

Bruk-Bet wskoczył na drugie miejsce w tabeli dzięki zwycięstwu 2:1 w zaległym meczu z Puszczą Niepołomice. Niecieczanie dobrze wystartowali i byli na prowadzeniu zanim minęła minuta meczu. Później podwoili przewagę, a pościg Puszczy został zatrzymany przez drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Bruk-Bet co prawda miał mniej czasu na przygotowania do niedzielnego hitu, ale jego piłkarze nie narzekali na złe samopoczucie.

Zeszłoroczny spadkowicz z PKO Ekstraklasy jest jedynym niepokonanym pierwszoligowcem w rundzie wiosennej. Jego bilans w 2023 roku to pięć wygranych i trzy remisy. Więcej punktów zdobyła w nim tylko Wisła Kraków, a ŁKS w takiej klasyfikacji jest trzeci.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Łodzianie zmierzyli się w poprzednim meczu z Górnikiem Łęczna, czyli z zespołem prowadzonym przez ich byłego szkoleniowca Ireneusza Mamrota. W doliczonym czasie doprowadzili do remisu 1:1, a wcześniej ratował ich młody bramkarz Aleksander Bobek. Popisał się on podwójną interwencją przy rzucie karnym. Tym razem dla odmiany trener ŁKS-u - Kazimierz Moskal zmierzy się z byłym klubem. Moskal pracował w Termalice od 2012 do 2013 i otarł się z nią o awans do PKO Ekstraklasy.

- Trzeba sobie jasno powiedzieć, że remis w Łęcznej zawdzięczaliśmy Olkowi Bobkowi, który obronił nie tylko rzut karny, ale i dobitkę. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że graliśmy na trudnym terenie. Pierwsza połowa przebiegła pod dyktando Górnika, który był agresywny i stworzył sobie kilka sytuacji podbramkowych, a my nie mogliśmy złapać rytmu. W drugiej połowie byliśmy już lepsi - mówił Moskal po poprzednim meczu.

W rundzie jesiennej ŁKS zremisował 1:1 z Bruk-Betem. Na początku pierwszej połowy objął prowadzenie, a krótko po zmianie stron stracił je. Sporo czasu minęło od ostatniego zwycięstwa łodzian w Niecieczy, które odnieśli w sierpniu 2011 roku. Późniejsze trzy ich wyprawy na kameralny stadion skończyły się remisem i dwiema porażkami. Ewentualna niedzielna wygrana pozwoli podopiecznym Moskala powiększyć przewagę nad rywalem z pięciu do ośmiu punktów, ale w razie niepowodzenia dystans między klubami stanie się niewielki.

Wisła Kraków spróbuje wrócić do zwyciężania w meczu ze Stalą Rzeszów. Podopieczni Radosława Sobolewskiego ponieśli pierwszą porażkę w rundzie wiosennej w poprzednim spotkaniu z Puszczą Niepołomice. W Gdyni debiut nowego trenera Ryszarda Wieczorka, a zadanie będzie teoretycznie proste. Przeciwnikiem Arki będzie Skra Częstochowa. Także w niedzielę Krzysztof Brede poprowadzi Chojniczankę w meczu z byłym klubem Podbeskidziem Bielsko-Biała.

27. kolejka Fortuna I ligi:

Resovia - Chrobry Głogów / pt. 14.04.2023 godz. 18:00

Wisła Kraków - Stal Rzeszów / pt. 14.04.2023 godz. 20:30

Odra Opole - GKS Tychy / sob. 15.04.2023 godz. 15:00

Zagłębie Sosnowiec - Ruch Chorzów / sob. 15.04.2023 godz. 17:30

GKS Katowice - Górnik Łęczna / sob. 15.04.2023 godz. 20:00

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź / nd. 16.04.2023 godz. 12:40

Arka Gdynia - Skra Częstochowa / nd. 16.04.2023 godz. 15:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chojniczanka / nd. 16.04.2023 godz. 18:00

Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice / pon. 17.04.2023 godz. 18:00

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Komentarze (0)