Spotkanie AC Perugii Calcio z Benevento Calcio było starciem dwóch drużyn z dołu tabeli. Gospodarze mieli jednak o co grać: ewentualne zwycięstwo i korzystne dla nich wyniki w pozostałych meczach mogło zapewnić im utrzymanie w Serie B. Sama wygrana 3:2 jednak nic nie dała i ekipa ta pożegnała się z drugim poziomem rozgrywkowym we Włoszech.
Minorowe nastroje panowały też w obozie gości. Benevento przed ostatnią kolejką było pewne spadku i starcie z Perugią było jedynie o honor. Czymś większym było pewnie dla Kamila Glika, którego umowa z włoskim klubem dobiega końca 30 czerwca 2023 roku. Wszystko wskazuje na to, że było to pożegnanie Polaka z obecnym pracodawcą.
Glik nie będzie jednak miło wspominał ostatniego meczu w barwach Benevento. 35-latek rozpoczął spotkanie w pierwszym składzie, ale zakończył je w 84. minucie po tym, jak została mu pokazana czerwona kartka. Powód? Polak miał notorycznie protestować, nie zgadzać się z decyzjami sędziego, a nawet wyzywać arbitra tego spotkania. Nie umknęło to uwadze włoskim dziennikarzom, którzy surowo ocenili Glika.
Portal tuttomercatoweb.com nie miał wątpliwości, że to właśnie doświadczony obrońca był najgorszym zawodnikiem nie tylko swojej drużyny, ale i całego meczu. Świadczy o tym nota 4,5 (w skali 1-10) - najniższa spośród wszystkich uczestników spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"
Podobną ocenę polskiemu defensorowi wystawili dziennikarze z portalu calciobenevento.it. - Najgorsze możliwe zakończenie - skomentowano występ Glika, nawiązując do wyniku ostatniego meczu w sezonie i do tego, że był to najprawdopodobniej ostatni występ 35-latka w barwach Benevento.
Glik jeszcze niższą notę otrzymał od portalu anteprima24.it. - Nie był to zły mecz w jego wykonaniu, jednak zawodnik z takim doświadczeniem nie może wylatywać z boiska za protesty - czytamy. Tutaj Polak otrzymał ocenę 4.
Dla Benevento porażka z Perugią była siedemnastą w tym sezonie. Zespół Kamila Glika z dorobkiem 35 punktów zajął ostatnie miejsce w tabeli Serie B i za rok rywalizować będzie w Serie C.
Zobacz także:
Bitwa o Manchester. Kto przejmie United?
Jest ewenementem w polskiej lidze