Nieudany powrót Ruchu Chorzów do PKO Ekstraklasy. Cudowny gol dał wygraną Zagłębiu!

Piłkarze Ruchu Chorzów po powrocie po sześciu latach do PKO Ekstraklasy sezon zaczęli od porażki. Niebiescy prowadzili do przerwy w Lubinie z Zagłębiem 1:0, ale mecz przegrali 1:2.

Michał Piegza
Michał Piegza
mecz KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: mecz KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów
Po sześciu latach Ruch Chorzów ponownie zagrał w PKO Ekstraklasie. Niebiescy w trzy lata zaliczyli trzy awanse, ale po znalezieniu się w ligowej elicie poprzeczka poszła wyraźnie w górę.

Zagłębie Lubin, prowadzone przez kojarzonego z Ruchem Waldemara Fornalika, zdaniem wielu ma być czarnym koniem rozgrywek. W zespole doszło, zresztą podobnie jak w drużynie z Cichej, do zmian. Do Ruchu przeszedł m.in. Filip Starzyński.

W niedzielę w bramce Miedziowych stanął Szymon Weirauch, który zastąpił kontuzjowanego Sokratisa Dioudisa. W Ruchu zabrakło m.in. leczącego uraz Tomasza Foszmańczyka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Od początku żadna z drużyn nie forsowała tempa. Ruch czekał na lubinian, którzy jednak grali dość wolno. Gospodarze mogli objąć prowadzenie w 8. minucie. Sporo miejsca przed polem karnym chorzowianie zostawili Damjanowi Boharowi. Ten uderzył z ok. 17 metrów. Piłka otarła się o zewnętrzną część słupka. Z kolei w 21. minucie do strzału sprzed pola karnego doszedł Marek Mróz. Piłka uderzona z ok. 18 metrów przeleciała metr obok bramki.

Goście cierpliwie czekali na swój moment i doczekali się go w 28. minucie. Z lewej strony Tomasz Wójtowicz dośrodkował na czwarty metr. Do piłki doszedł Daniel Szczepan, strzał głową z bliska trafił w słupek, piłka trafiła w Aleksa Ławniczaka i wpadła do siatki.

Cztery minuty później Ruch mógł podwyższyć prowadzenie. Kacper Michalski z okolice pola karnego uderzył tuż obok słupka.

Ławniczak mógł odkupić winy w 34. minucie. Po rzucie rożnym błąd popełnił Jakub Bielecki, który przez moment zawahał się. Uprzedził go obrońca Miedziowych i z bliska skierował piłkę do bramki. Radość miejscowych trwała krótko. Po analizie VAR sędzia anulował gola dopatrując się zagrania ręką podającego Bartosza Kopacza.

Po zmianie stron Zagłębie starało się grać szybciej. Ruch musiał być w defensywie czujny. W 51. minucie Damian Dąbrowski uderzył z pola karnego, Bielecki popisał się skuteczną interwencją.

Przyjezdnym na moment udało się oddalić grę od własnej bramki. Z każdą minutą przewaga Zagłębia była coraz większa. Chorzowianie wyraźnie z sił. W 62. minucie w pole karne wszedł Mateusz Grzybek, zagrał do Bohara, a ten uderzeniem w kierunku dalszego słupka pokonał Bieleckiego. Po raz kolejny gospodarze cieszyli się przez moment. Po analizie VAR okazało się, że autor bramki był na niewielkim spalonym.

Za trzecim razem Ruchu już nie uratowało. W 71. minucie Grzybek zagrał Tomasza Makowskiego. Piłka po strzale z pola karnego odbiła się jeszcze od Remigiusza Szywacza i znalazła się w bramce.

Strata gola obudziła niemrawych w ofensywie gości. W 77. minucie Szczepan mocno uderzył z ostrego kąta, pomylił się nieznacznie. Dwie minuty później Kacper Chodyna uderzył z rzutu wolnego tuż obok słupka.

W 81. minucie gospodarze zdobyli drugą bramkę. Potężnie z woleja uderzył Bartłomiej Kłudka. Piłka odbiła się za linią, po chwili do bramki dobił ją Arkadiusz Woźniak, ale trafienie zostało zaliczone temu pierwszemu.

Chorzowianie musieli zaatakować, ale nie byli w stanie zagrozić poważniej gospodarzom. Zagłębiu bez większych problemów udało się dowieźć prowadzenie do końca. W ostatnich minutach nieznacznie ponad bramką uderzył Marko Poletanović. Po chwili, po drugiej stronie boiska, niecelnie główkował Szczepan.

KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 2:1 (0:1)
0:1 - Aleks Ławniczak (sam.) 28'
1:1 - Tomasz Makowski 71'
2:1 - Bartłomiej Kłudka 81'

Składy:

Zagłębie Lubin: Szymon Weirauch - Bartłomiej Kłudka, Aleks Ławniczak, Bartosz Kopacz, Mateusz Grzybek - Damian Dąbrowski (66' Tomasz Makowski), Marko Poletanović - Kacper Chodyna, Marek Mróz (46' Tomasz Pieńko), Damjan Bohar (79' Tornike Gaprindaszwili) - Dawid Kurminowski (79' Arkadiusz Woźniak).

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Kacper Michalski, Paweł Baranowski, Remigiusz Szywacz, Maciej Sadlok (72' Konrad Kasolik) - Patryk Sikora (86' Dominik Steczyk) - Wiktor Długosz (64' Michał Feliks), Filip Starzyński (72' Juliusz Letniowski), Tomasz Swędrowski (64' Szymon Szymański), Tomasz Wójtowicz - Daniel Szczepan.

Żółte kartki: Dąbrowski (Zagłębie) oraz Sadlok, Szywacz, Baranowski (Ruch).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzów: 8763.

Czytaj także:
Szalony mecz w Fortuna I lidze. Od 0:2 do 3:2
Jacek Zieliński: Na ten element uczulaliśmy zespół

Ruch Chorzów utrzyma się w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×