"Będzie agresywnie". Reprezentant Wysp Owczych z przesłaniem dla "Lewego"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Twitter / oficjalny profil Chojniczanki / Robert Lewandowski i Andrias Edmundsson (w ramce)
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Twitter / oficjalny profil Chojniczanki / Robert Lewandowski i Andrias Edmundsson (w ramce)

Andrias Edmundsson gra w Chojniczance Chojnice, a za chwilę w meczu eliminacji Euro 2024 może stanąć oko w oko z Robertem Lewandowskim. - Nie będę miał dla niego nadmiernego respektu - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

"Zawodnik Chojniczanki kontra Robert Lewandowski na Stadionie Narodowym w Warszawie? Andrias Edmundsson powołany do reprezentacji Wysp Owczych na mecze z Polską i Mołdawią. Będzie się działo" - napisano w mediach społecznościowych ekipy z Chojnic.

Andrias Edmundsson trafił do Chojniczanki w lipcu tego roku. Wcześniej występował w hiszpańskiej drużynie Aguilas. W naszej 2. lidze zaliczył jedno spotkanie i... wyleciał w 71. minucie za czerwoną kartkę.

22-letni obrońca zyskał jednak uznanie swojego selekcjonera i otrzymał powołanie do reprezentacji Wysp Owczych na najbliższe okienko i mecze el. Euro 2024.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Tym samym Edmundsson być może wybiegnie na murawę PGE Narodowego w starciu z Polakami. - Miałem nadzieję, że będę w kadrze - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Do tej pory rozegrał w kadrze dwa mecze - oba towarzyskie. O punkty jeszcze nie rywalizował.

Być może dostanie szansę w Warszawie. Wtedy jego zadaniem byłoby powstrzymanie Roberta Lewandowskiego. Sam Edmundsson myśli jednak o czymś innym. - Jeśli mam być zupełnie szczery, to dla mnie największym marzeniem jest zagrać w kadrze z bratem - przyznał zawodnik Chojniczanki. Jego brat, 32-letni Joan Simun Edmundsson, to napastnik drużyny KA Akureyri.

Zdradził też jednak, że jeżeli dostanie szansę gry przeciwko "Lewemu", to nie przestraszy się tego wyzwania. - Jeśli wystąpię, to nie będę miał dla niego nadmiernego respektu. Zagram jak w drugiej lidze, będę agresywny i czeka go niełatwe zadanie - zapowiedział.

Mecz Polska - Wyspy Owcze na PGE Narodowym w Warszawie w czwartek 7 września, godz. 20:45. Relacja na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Zobacz także:
Piłkarz Legii szczery przed meczem z Midtjylland. "Wszyscy o tym trąbią"
Hajto wskazał winnego odpadnięcia Rakowa. "Zachował się fatalnie"

Komentarze (2)
avatar
Juliś
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ah jaki ten Zorkin jest mądry, zna wszystkich piłkarzy Wysp Owczych :) A jaki atleta, przy wzroście 160 ma 160 kg mięśni, to nic że piwnych, mięśnie to mięśnie :) 
avatar
ZorkinNabiłTreseraNaChoy
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Oby tylko kołka nie połamali, bo obrońcy Wysp Owczych to konkretne chłopaki. Ten nasz ''gladiator'', który przerabia swoje fotki udając atletę, którym nie jest będzie się od nich odbijał jak od Czytaj całość