"Zawodnik Chojniczanki kontra Robert Lewandowski na Stadionie Narodowym w Warszawie? Andrias Edmundsson powołany do reprezentacji Wysp Owczych na mecze z Polską i Mołdawią. Będzie się działo" - napisano w mediach społecznościowych ekipy z Chojnic.
Andrias Edmundsson trafił do Chojniczanki w lipcu tego roku. Wcześniej występował w hiszpańskiej drużynie Aguilas. W naszej 2. lidze zaliczył jedno spotkanie i... wyleciał w 71. minucie za czerwoną kartkę.
22-letni obrońca zyskał jednak uznanie swojego selekcjonera i otrzymał powołanie do reprezentacji Wysp Owczych na najbliższe okienko i mecze el. Euro 2024.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Tym samym Edmundsson być może wybiegnie na murawę PGE Narodowego w starciu z Polakami. - Miałem nadzieję, że będę w kadrze - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Do tej pory rozegrał w kadrze dwa mecze - oba towarzyskie. O punkty jeszcze nie rywalizował.
Być może dostanie szansę w Warszawie. Wtedy jego zadaniem byłoby powstrzymanie Roberta Lewandowskiego. Sam Edmundsson myśli jednak o czymś innym. - Jeśli mam być zupełnie szczery, to dla mnie największym marzeniem jest zagrać w kadrze z bratem - przyznał zawodnik Chojniczanki. Jego brat, 32-letni Joan Simun Edmundsson, to napastnik drużyny KA Akureyri.
Zdradził też jednak, że jeżeli dostanie szansę gry przeciwko "Lewemu", to nie przestraszy się tego wyzwania. - Jeśli wystąpię, to nie będę miał dla niego nadmiernego respektu. Zagram jak w drugiej lidze, będę agresywny i czeka go niełatwe zadanie - zapowiedział.
Mecz Polska - Wyspy Owcze na PGE Narodowym w Warszawie w czwartek 7 września, godz. 20:45. Relacja na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Piłkarz Legii szczery przed meczem z Midtjylland. "Wszyscy o tym trąbią"
Hajto wskazał winnego odpadnięcia Rakowa. "Zachował się fatalnie"