"Kiedy chlanie jest ważniejsze od reprezentowania kraju". W sieci wrze

Getty Images / SOPA Images / Na zdjęciu: Filip Rózga
Getty Images / SOPA Images / Na zdjęciu: Filip Rózga

Czterech piłkarzy reprezentacji Polski U-17 zostało przyłapanych na piciu alkoholu. I to tuż przed startem mistrzostw świata. Zostali wyrzuceni ze zgrupowania. Z powodu zachowania młodych graczy w sieci wrze.

W tym artykule dowiesz się o:

O alkoholowej aferze w reprezentacja Polski U-17 poinformował jako pierwszy portal meczyki.pl. Kadra prowadzona przez Marcina Włodarskiego przygotowuje się do mistrzostw świata, które rozegrane zostaną w Indonezji. Nasz zespół ostatnio był chwalony za styl gry i osiągane wyniki. Teraz doszło jednak do skandalu.

Czterech kadrowiczów zostało przyłapanych na byciu pod wpływem alkoholu. To Oskar Tomczyk, Filip Wolski (obaj Lech Poznań), Filip Rózga (Cracovia) i Jan Łabędzki (ŁKS Łódź). Błyskawicznie wobec nich zostały wyciągnięte konsekwencje: zostali oni wyrzuceni ze zgrupowania. Eksperci są zbulwersowani zachowaniem młodych piłkarzy.

"Marcin Włodarski zrobił obchód po pokojach. Coś go jednak tknęło, żeby zrobić jeszcze jeden... Wówczas już okazało się, że... dwa pokoje były puste" - napisał o kulisach Dawid Dobrasz.

"Kiedy chlanie jest dla ciebie ważniejsze od reprezentowania swojego kraju na mistrzostwach świata, to znaczy, że coś poszło nie tak. Wstyd" - pisze Sebastian Staszewski.

Do sytuacji odniósł się także Damian Smyk.

"Mocny początek kariery. Jako bezmyślny nastolatek robiłem bardzo głupie rzeczy, bardzo. Po tylu latach ciągle gdzieś czuję ich ukłucie. To ukłucie to zdaje się wnioski. Życzę tym młodym chłopakom, by dostali od sportu okazję do odkręcenia tej sytuacji" - ocenił Radosław Nawrot.

"Jak można być tak głupim? Nawet jeśli chodziło „tylko” o piwko. Filip Rózga w wywiadzie dla klubowych mediów kilka dni temu: - Taki turniej zdarza się pewnie raz w życiu. Mam niesamowite szczęście. Teraz chcę się na nim dobrze pokazać" - napisał Przemek Langier.

"Wolski i Tomczyk byli bardzo ważni dla tej drużyny. Mocno ją osłabili przed startem turnieju. Przede wszystkim jednak odebrali sobie znaczną część szans na udany początek kariery. Szkoda" - dodał Radosław Przybysz.

"Łabędzki miał być w środku za Rejczyka, Wolski to bardzo ważne ogniwo na wahadle. Szkoda, ale jednocześnie wielki wstyd" - podsumował Aleksander Roj.

Czytaj także:
Przebudzenie Legii Warszawa. Najgorsze jest już za nią?
Derbowy niedosyt Realu Madryt. W tabeli niespodzianka!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty