Świetny mecz na Anfield! Liverpool FC umocnił się na pozycji lidera Premier League

Bardzo ciekawe spotkanie z sześcioma bramkami obejrzeli w Nowy Rok kibice zgromadzeni na Stadionie Anfield. W meczu 20. kolejki Premier League Liverpool FC pokonał Newcastle United 4:2 i ma już 3 punkty przewagi nad wiceliderem.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
strzelający Darwin Nunez PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Na zdjęciu: strzelający Darwin Nunez
Poniedziałkowe starcie uczestników ostatniej edycji Ligi Mistrzów zapowiadało się ciekawie, ale jego faworytem był zajmujący pierwsze miejsce w tabeli Liverpool. Tym bardziej, że w ostatnim czasie Newcastle zawodzi i wygrało tylko 1 z 7 ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach.

Podopieczni Juergena Kloppa od samego początku konfrontacji mocno ruszyli na rywala i co chwila gościli pod jego polem karnym. Gospodarze stosowali wysoki pressing, z którym nie mogli poradzić sobie zawodnicy Srok.

W 19. minucie do siatki po podaniu od Darwin Nunez trafił Luis Diaz, ale VAR wykazał, że wcześniej była pozycja spalona Urugwajczyka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Po chwili Diaz został sfaulowany w polu karnym Newcastle United przez Sven Botman i sędzia Anthony Taylor bez zastanowienia wskazał na 11. metr. Do futbolówki podszedł Mohamed Salah, lecz jego strzał obronił Martin Dubravka, a dobitka Trenta Alexandra-Arnolda okazała się nieskuteczna.

Później groźnie uderzali Darwin Nunez oraz znów Alexander-Arnold, jednakże przed przerwą Dubravka ani razu nie dał się zaskoczyć.

Natomiast jeden z nielicznych ataków Newcastle mógł zakończyć się golem, gdyż do siatki celnie główkował Dan Burn, ale miejscowy zespół przed stratą gola uratowała wideoweryfikacja, która potwierdziła spalonego.

Prawdziwe strzelanie na Anfield rozpoczęło się po zmianie stron i już w 49. minucie swoją drużynę na prowadzenie wyprowadził Mohamed Salah, który posłał piłkę do pustej bramki po podaniu od Nuneza.

Kiedy wydawało się, że zaraz The Reds zadadzą kolejny cios, przyjezdni dość niespodziewanie doprowadzili do remisu. Świetne, prostopadłe podanie zagrał Anthony Gordon, zaś pojedynek sam na sam z Alissonem wygrał Alexander Isak.

To był tylko przedsmak dalszych emocji w Liverpoolu. W pewnym momencie trener Juergen Klopp postanowił posłać do boju swoich rezerwowych napastników, czyli Diogo Jotę oraz Cody'ego Gakpo i to był strzał w "dziesiątkę".

Najpierw Diogo Jota zaliczył asystę przy trafieniu Curtis Jones, a po chwili po dośrodkowaniu zewnętrzną częścią stopy przez Salaha gola strzelił Gakpo i było 3:1 dla Liverpool FC.

Co prawda niespełna 180 sekund później Sven Botman uderzeniem głową zdobył bramkę kontaktową. Jednakże kropkę nad "i" w 86. minucie postawił Mohamed Salah, który tym razem pewnie wykorzystał "jedenastkę" podyktowaną za faul Martina Dubravki na Jotcie.

Premier League, 20. kolejka:

Liverpool FC - Newcastle United 4:2 (0:0)
1:0 - Mohamed Salah 49'
1:1 - Alexander Isak 54'
2:1 - Curtis Jones 74'
3:1 - Cody Gakpo 78'
3:2 - Sven Botman 81'
4:2 - Mohamed Salah 86' (k.)

Składy:

Liverpool FC: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Ibrahima Konate, Virgil van Dijk, Joe Gomez - Dominik Szoboszlai (64' Ryan Gravenberch), Wataru Endo (76' Alexis Mac Allister), Curtis Jones - Mohamed Salah, Darwin Nunez (64' Diogo Jota), Luis Diaz (65' Cody Gakpo).

Newcastle United: Martin Dubravka - Tino Livramento, Fabian Schaer, Sven Botman, Dan Burn (82' Lewis Hall) - Lewis Miley (54' Miguel Almiron), Bruno Guimaraes, Sean Longstaff - Joelinton (82' Jamal Lascelles), Alexander Isak, Anthony Gordon.

Żółte kartki: Trent Alexander-Arnold, Luis Diaz, Wataru Endo (Liverpool FC) oraz Bruno Guimaraes, Lewis Miley, Joelinton, Sean Longstaff, Martin Dubravka (Newcastle United).

Sędziował: Anthony Taylor.

Premier League

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Arsenal FC 34 24 5 5 82:26 77
2 Manchester City 33 23 7 3 80:32 76
3 Liverpool FC 34 22 8 4 75:34 74
4 Aston Villa 34 20 6 8 71:50 66
5 Tottenham Hotspur 32 18 6 8 65:49 60
6 Manchester United 33 16 5 12 51:50 53
7 Newcastle United 33 15 5 13 69:54 50
8 West Ham United 34 13 9 12 54:63 48
9 Chelsea FC 32 13 8 11 61:57 47
10 AFC Bournemouth 34 12 9 13 49:60 45
11 Brighton and Hove Albion 33 11 11 11 52:54 44
12 Wolverhampton Wanderers 34 12 7 15 46:54 43
13 Fulham FC 34 12 6 16 50:54 42
14 Crystal Palace 34 11 8 15 44:55 41
15 Brentford FC 34 9 8 17 52:59 35
16 Everton 34 11 8 15 36:48 35
17 Nottingham Forest 34 7 9 18 42:60 30
18 Luton Town 34 6 6 22 46:75 24
19 Burnley FC 34 5 8 21 37:69 23
20 Sheffield United 34 3 7 24 33:92 16

Czytaj też:
-> Fatalny mecz, jeszcze gorszy wynik. Czarny tydzień Arsenalu
-> Byli niepokonani od listopada. Tottenham zakończył serię rywala

Czy Liverpool FC zostanie mistrzem Anglii 2023/2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×