Kowalczyk bez hamulców o Realu. Szokujące słowa

PAP/EPA / Daniel Gonzalez  / Piłkarze Realu Madryt i Wojciech Kowalczyk (w kółku)
PAP/EPA / Daniel Gonzalez / Piłkarze Realu Madryt i Wojciech Kowalczyk (w kółku)

- To nie była remontada Realu Madryt - przyznał Wojciech Kowalczyk w Kanale Sportowym. Były reprezentant Polski w mocnych słowach podsumował to, co w niedzielę wydarzyło się na Santiago Bernabeu. Suchej nitki nie zostawił na arbitrach.

Real Madryt przegrywał z UD Almerią 0:2, ale finalnie wyszarpał zwycięstwo, zdobywając gola na 3:2 w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Szalona pogoń Realu Madryt! Zadecydowała 99. minuta!

Goście nie mogli się pogodzić z okolicznościami, w jakich ponieśli porażkę na Santiago Bernabeu. Napisać, że piłkarze Almerii byli wściekli, to jakby nie napisać nic.

- Uważam, że ktoś zdecydował, iż nie mogliśmy wygrać na Bernabeu i tak też się stało. Nie mam nic więcej do powiedzenia - grzmiał Marc Pubil przed kamerami telewizji DAZN. - Dzisiaj nas okradli - dodał Gonzalo Melero. - Nie mogliśmy zrobić nic więcej, aby wygrać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli

Ich stronę trzyma Wojciech Kowalczyk. - Najlepszym zawodnikiem tego spotkania w barwach Realu Madryt był sędzia główny - wypalił w Kanale Sportowym. Jako drugiego wskazał... arbitra VAR. Dodajmy, że wspomnianymi postaciami byli Francisco Jose Hernandez Maeso i Alejandro Hernandez Hernandez.

- Powiedzmy sobie szczerze. To są ludzie, którzy zdobyli pierwsze dwie bramki w bardzo ważnym momencie. Jak Real przegrywał 0:2 i doprowadzili do remisu 2:2. Koniec kropka - dodał "Kowal".

Kontrowersje przy wspomnianych golach "Królewskich" nie było końca. Pierwszą było przyznanie Realowi rzutu karnego, a drugą uznanie gola Viniciusa Juniora, którego - niewykluczone - strzelił ręką.

- Od 0:2 do 2:2 to bohaterami są tylko sędziowie - powiedział otwarcie Kowalczyk, który na koniec dodał zszokował. - Ja nie biorę pod uwagę tego, że to remontada Realu Madryt. No chyba, że na liście płac są obaj sędziowie i Florentino Perez im płaci. To wtedy możemy uznać, że to remontada Realu Madryt - zakończył wątek.

Real po tej wygranej zajmuje 2. miejsce w tabeli La Liga. Królewscy mają punkt straty do rewelacyjnej Girony (mają też mecz rozegrany mniej - przyp. red.) i siedem przewagi nad trzecią FC Barceloną.

Zobacz także:
Polak porównany do wielkiej legendy. Co na to Probierz?
"Lewy", co się dzieje? "Zmierzch, który zapadł brutalnie nagle"

Komentarze (3)
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
23.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kowal pij po 50-tkach i pisz, a nie z gwinta !!! 
avatar
Endrju nikolson
22.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
kowal nipij sie i nic nie godej 
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
22.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kowal mieszkanie w Farszawie ci nie służy, a wof=da z Czajki zrobiła ci s.f zamiast mózgu :)