Brutalnie podsumował Legię Warszawa. "Nie dało się"

"Deklasacja", "Molde błyszczy". Tak Norwegowie piszą o pogromie w Warszawie

- Jestem przekonany, święcie przekonany, że Erling Moe nigdy nie myślał, że ten dwumecz będzie tak łatwy dla Molde - tak Michał Zachodny w studio Viaplay podsumował rywalizację Legii Warszawa z Molde FK w 1/16 Lidze Konferencji Europy.

Stołeczna ekipa już w Norwegii uciekła od kompromitacji, bowiem od stanu 0:3 doprowadziła do 2:3 i dała sobie nadzieję przed rewanżem na własnym stadionie.

Okazało się jednak, że przy Łazienkowskiej... było jeszcze gorzej, a wręcz fatalnie. Już w 2. minucie wynik - po błędzie Kacpra Tobiasza - otworzył Fredrik Gulbrandsen. Ten łącznie w dwumeczu dobył aż sześć goli.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Po pucharach! Kompromitacja Legii Warszawa

ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nie ma wątpliwości, co czeka reprezentację

Ostatecznie piłkarze Molde zabawili się w Warszawie i wygrali aż 3:0. Tym razem nie pozostawili żadnych złudzeń podopiecznym Kosty Runjaicia, którym nie udało się zaliczyć nawet honorowego trafienia.

Trener Erling Moe przygotowywał swoją drużynę na gorące starcie, tymczasem wyszedł z tego spacerek z uśmiechem na twarzy. - Mówił gdzieś, że prezentował swoim piłkarzom to, co może ich czekać w Warszawie, jak gorąca atmosfera może na nich wpłynąć - przyznał Zachodny.

Dodał jednak jedno brutalne zdanie. - Nie dało ich się jednak przygotować na to, jak słaba była Legia - rzucił. Obecni w studio przypomnieli jeszcze dodatkowo, że piłkarze Molde są... miesiąc przed rozpoczęciem ligi.

Zobacz także:
Nie odpuścili. Wulgarna oprawa kibiców Legii
UEFA zamknęła "Żyletę", a byli na niej fani. Jak to możliwe?