Poszło o godzinę meczu. Kibice źli na PZPN

Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: kibice Wisły Kraków
Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: kibice Wisły Kraków

Polski Związek Piłki Nożnej podał terminy półfinałów Fortuna Pucharu Polski. Godzina rozpoczęcia spotkania Wisła Kraków - Piast Gliwice nie spodobała się wielu kibicom. W sieci zawrzało.

"Kwietniowa, pucharowa środa" - tak PZPN podpisał grafikę (na portalu X; publikujemy ją poniżej), na której znalazły się dokładne terminy meczów o awans do finału Fortuna Pucharu Polski.

3 kwietnia zmierzą się: Wisła Kraków z Piastem Gliwice oraz Pogoń Szczecin z Jagiellonią Białystok (więcej TUTAJ>>). O ile godzina rozpoczęcia spotkania "Portowców" z "Jagą" - 20:30 - nie budzi kontrowersji, o tyle pora rozegrania meczu "Białej Gwiazdy" z "Piastunkami" już tak.

Półfinał w Krakowie rozpocznie się bowiem o godz. 17:30. Decyzja rozwścieczyła kibiców, zwłaszcza Wisły. Fani podkreślają, że w środku tygodnia, w godzinach popołudniowych, wiele osób będzie miało problem z dotarciem na stadion.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: auć, boli od samego patrzenia!

"Jak można zrobić mecz o 17:30 w środę w dużym mieście? Czy wy tam macie mózgi w tym PZPN-ie?", "Idealna godzina dla sparaliżowanego w korkach Krakowa", "Kto wpadł na pomysł, żeby taki mecz organizować w środę o 17:30 w tak zakorkowanym mieście jak Kraków?!" - to tylko kilka z wielu krytycznych komentarzy pod postem z terminami półfinałów.

Niektórzy zwracali uwagę na fakt, że można było rozegrać jeden z półfinałów dzień wcześniej, w godzinach wieczornych. "Przecież 2 kwietnia też był wolnym terminem" - podkreślali.

Rzeczywiście, w poprzedniej edycji Fortuna Pucharu Polski półfinały rozłożono na dwa dni (KKS Kalisz - Legia Warszawa, 04.04.2023; Górnik Łęczna - Raków Częstochowa - 05.04.2023). Oba spotkania rozegrane zostały o godz. 20:30.

AKTUALIZACJA

Mimo krytycznych komentarzy w sieci bilety na półfinał Wisła - Piast sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Jak poinformował prezes "Białej Gwiazdy" Jarosław Królewski, wejściówki kupiło już ponad 14 tys. kibiców.

Czytaj także: Skandaliczna sytuacja w Pucharze Polski. W sieci wrze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty