Skandaliczne słowa o młodej gwieździe Barcelony. Jest reakcja ojca Yamala

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Lamine Yamal
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Lamine Yamal

W środę FC Barcelona pokonała Paris Saint-Germain 3:2. Po spotkaniu piłkarze Dumy Katalonii nie udzielili wywiadu jednej ze stacji, po tym jak jeden z dziennikarzy odniósł się do Lamine Yamala. Ojciec piłkarza zareagował.

Za nami pierwsze spotkania ćwierćfinałowe trwającego sezonu Ligi Mistrzów. We wtorkowych i środowych spotkaniach nie zabrakło wielu emocji oraz fantastycznych bramek. Jednym z lepszych meczów tych dwóch dni było starcie Paris Saint-Germain z FC Barceloną.

Mecz zakończył się zwycięstwem Dumy Katalonii 3:2. Gole dla Blaugrany zdobyli dwukrotnie Raphinha i raz Andreas Christensen. Z kolei dla gospodarzy trafiali Ousmane Dembele i Vitinha. Taki wynik zwiastuje spore emocje przed rewanżowym spotkaniem.

Po meczu piłkarze obu drużyn nie udzielili wywiadu tylko dziennikarzom Movistaru. Jaki był tego powód? Jak informuje "Marca" wszystko przez niefortunny komentarz analityka Mono Burgosa na temat Lamine Yamala.

Dziennikarz powiedział, że jak Lamine Yamalowi nie wyjdzie w piłce, to zostanie na światłach. Według piłkarzy było to rasistowskie nawiązanie do tego, że po ewentualnym zakończeniu kariery 17-latek miałby myć szyby w samochodach stojących na czerwonym świetle.

Do całej sytuacji odniósł się ojciec utalentowanego piłkarza. - Dzień dobry światu, proszę tylko o szacunek dla dzieci innych ludzi, dziękuję - napisał Mounir Nasroui na swoim Instagramie.

Po pierwszym spotkaniu FC Barcelona prowadzi 3:2 z Paris Saint-Germain i jest bliżej awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Rewanżowe spotkanie obu tych drużyn zaplanowano na wtorek 16 marca na godzinę 21:00.

ZOBACZ WIDEO: Jakim tatą jest "Lewy"? Zdradził, jak spędza czas z córkami

Zobacz także:
Lewandowski przemówił po wielkim meczu. Wystarczyły trzy słowa
Co wyprawia Lewandowski?! Trzeba zaapelować do UEFA [OPINIA]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty